Ryszard Franciszek Szczukowski w rozmowie z naszym serwisem podkreślił, że rynek owoców potrzebuje przede wszystkim stabilizacji w obecnych, trudnych czasach.

Członek zarządu Krajowego Związku Zrzeszeń Plantatorów Owoców I Warzyw odniósł się także do napływających do naszego kraju, tanich ukraińskich owoców mrożonych. Jego zdaniem konsekwencją nadmiernego napływu będzie obniżka cen produktów krajowych.

W jakiej sytuacji znajduje się polski rynek owoców?

Swiatrolnika.info: Do Polski spływa tani surowiec z Ukrainy mrożonych owoców – truskawek, niedługo także będą to maliny, wiśnie czy porzeczki. Co czeka producentów owoców?

Ryszard Franciszek Szczukowski: Czeka ich obniżka cen produktów krajowych.

Swiatrolnika.info: Jak można zapobiec tej trudnej sytuacji?

Ryszard Franciszek Szczukowski: Niestety mleko się rozlało. Naobiecywano zbyt wiele, a teraz okazuje się, że skutki są takie, jakie są i mamy na przykład nieudany skok truskawek przez przemysł, ponieważ sugerował się on cenami ukraińskimi. Jeżeli różnica między truskawką z szypułką a bez szypułki wynosi 50 groszy, to kto się tego podejmie?

Swiatrolnika.info: Czyli jak Pana zdaniem będą się kształtować ceny w najbliższych miesiącach? Czy produkcja owoców będzie w dalszym ciągu opłacalna?

Ryszard Franciszek Szczukowski: Miejmy nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja sprzed kilku lat, gdy w sadach pozostało po kilkadziesiąt ton niesprzątniętych owoców, które pierwotnie miały trafić do przemysłu, lecz oferował on jedynie 8 groszy za kilogram.

Swiatrolnika.info: Jakie są obecnie najważniejsze potrzeby plantatorów owoców i warzyw?

Ryszard Franciszek Szczukowski: Stabilny rynek, wiadome ceny w momencie kontraktacji oraz dostrzegania partnera w producencie co powoli zmienia się na lepsze, ale jeszcze daleka droga do optymalnej sytuacji.

Swiatrolnika.info: Jakich działań trzeba dokonać, aby ta cała sytuacja się polepszyła?

Ryszard Franciszek Szczukowski: Trochę jest już za późno, bo kilka lat temu zakłady prowadzące kontraktacje dostawały dotacje na rozwój firmy, a ceny ustalały na wadze – pieniądze wzięły, a towar skupiły po różnych cenach. Natomiast w tej chwili jest to nowoczesny przemysł już i niestety też kosztowny. Oni też chcą zarobić i nie mają wcale eldorado przy tych cenach dla rolników nieopłacalnych.

Swiatrolnika.info: Czy myśli Pan, że przyszły rok będzie lepszym rokiem dla plantatorów owoców?

Ryszard Franciszek Szczukowski: Co będzie w przyszłym roku, to się jeszcze okaże. Na pewno nie ma niczego bez polityki i przede wszystkim zobaczymy, co się stanie na Ukrainie. Czy Ukraina wejdzie do Unii Europejskiej i jak się Unia zachowa?