Światrolnika.tv
10-07-2024
(O)ceny rolnicze: Spadek produkcji mleka w Nowej Zelandii
Wstępne dane wskazują, że w pierwszym półroczu 2024 roku dostawy mleka w Europie spadną o 0,5% w stosunku do roku poprzedniego. Przewiduje się również spadek o 0,2% rok do roku w drugiej połowie 2024 r.
Część przetwórców w dalszym ciągu działa powściągliwie w zakresie podwyższania cen, co ma związek z nadal niepewną wartością sprzedawanych przez nich produktów eksportowych.
Wiele wskazuje na to, że obawy te są uzasadnione, bo eksport UE nie ma lekko, napotyka wciąż nowe trudności. Mimo to należy oczekiwać wzrostu jego wolumenu w ujęciu rok do roku w IV kwartale w porównaniu ze słabym okresem poprzednim.
Dostępność dostaw wciąż stanowi wyzwanie dla osiągniecia oczekiwanego wolumenu eksportu UE w pierwszej połowie 2024 r. Ma to związek z zmniejszoną dynamiką produkcji mleka rok do roku. Na domiar złego mamy do czynienia z niewielkim wzrostem popytu krajowego.
W tym samym czasie, Rabobank odnotowuje w USA wzrost produkcji mleka o 0,2% w porównaniu do roku poprzedniego w 2023 r. Oczekuje się 1% wzrostu na koniec 2024 r.
Z analizy wynika, że pogłowie zwierząt gospodarskich w USA będzie stopniowo i konsekwentnie wzrastać do 2024 r. Rabobank przewiduje, że ceny mleka klasy III w pierwszej połowie 2024 r. wyniosą średnio 17,78 USD za cetnar (cwt), a przez cały rok 18,38 USD/cwt. W przypadku klasy IV szacowane ceny wynoszą 19,24 USD/cwt za pierwszą połowę 2024 r. i 20,37 USD/cwt za cały rok.
Zmiany w zakresie wielkości dostaw mleka surowego w Nowej Zelandii oraz Australii
Przewiduje się, że całoroczna produkcja w Nowej Zelandii spadnie o około 2% w porównaniu z rokiem poprzednim w bieżącym sezonie, który zakończy się w pierwszej połowie 2024 r. Zapewnienie dobrostanu zwierząt ma kluczowe znaczenie dla pomyślnego rozpoczęcia sezonu 2024–2025. Jednakże osiągnięcie tego celu może zostać zagrożone, jeśli rolnicy będą próbowali nadmiernie zwiększyć produkcję mleka w odpowiedzi na prognozowany spadek cen mleka.
Oczekuje się, że australijskie ceny mleka od producentów będą się utrzymywać przez resztę sezonu na rekordowym poziomie lub w jego pobliżu, który skończył się 30 czerwca 2024 r. Pomoże to chronić sektor przed wpływem rynków zagranicznych.
Warto zauważyć, że eksport australijskiego mleka odnotowuje znaczny spadek. W pierwszym kwartale nowego sezonu wolumen eksportu spadł o ponad 13% w porównaniu do roku poprzedniego. Spadek ten jest szczególnie znaczący w kategoriach składników mleka w proszku, serów luzem i masła.
Wielkość eksportu mleka płynnego, który w ostatnich latach znacznie wzrósł, spadła o 30% w porównaniu z rokiem poprzednim. Czynnikiem przyczyniającym się do tego jest ograniczona podaż mleka w kraju. Niemniej jednak wysoka cena mleka od producentów w porównaniu z głównymi konkurentami w dalszym ciągu stanowi wyzwanie dla konkurencyjności cen eksportowych.
Australia odnotowała 43% wzrost importu masła i 21% wzrost importu serów w porównaniu z rokiem poprzednim. Australijskie gospodarstwa domowe w dalszym ciągu zmieniają swoje zamiary zakupowe, co ma związek z zubożeniem tamtejszego społeczeństwa.
Chociaż zakupy nabiału generalnie przewyższają inne alternatywne produkty spożywcze, istnieją przesłanki wskazujące na spadek wolumenu w różnych kanałach dystrybucji.
Z analizy wynika, że nadwyżka australijskich towarów dostępnych na eksport osiągnie stopniowo stabilny poziom w całym okresie 2023 r. 2024 r. Katalizatorem ma być dodatkowy wzrost podaży mleka. Niemniej jednak problem konkurencyjności eksportu w krótkim okresie będzie się utrzymywał.
Podsumowanie
Oczekuje się, że popyt w Chinach na przetwory mleczne będzie w dalszym ciągu napędzany przez wzrost cen towarów w Oceanii. Przewiduje się, że wielkość importu Chin pozostanie niezmieniona w 2024 r. Byłby to korzystny wynik, biorąc pod uwagę poprzednie dwa lata wycofywania się Chińczyków z rynków międzynarodowych. Oznacza to szansę dla eksporterów na wzięcie udziału w zgromadzenie chińskich zapasów w roku 2024.
Ceny stopniowo rosną z niskich poziomów, a obecne sygnały popytowe nie spowodowały jeszcze nagłego pośpiechu w poszukiwaniu możliwości pokrycia deficytów towarowych. Oczekuje się, że popyt w Chinach na przetwory mleczne będzie w dalszym ciągu napędzany przez wzrost cen towarów w Oceanii. Przewiduje się, że wielkość importu Chin pozostanie niezmieniona w 2024 r. Byłby to korzystny wynik, biorąc pod uwagę poprzednie dwa lata wycofywania się Chińczyków z rynków międzynarodowych. Oznacza to szansę dla eksporterów na wzięcie udziału w zgromadzenie chińskich zapasów w roku 2024.
Ceny stopniowo rosną z niskich poziomów, a obecne sygnały popytowe nie spowodowały jeszcze nagłego pośpiechu w poszukiwaniu możliwości pokrycia deficytów towarowych. Wiele wskazuje jednak, że ceny surowców będą stopniowo rosnąć i powrócą do swoich długoterminowych średnich.
Niemniej jednak istnieje ryzyko, że obecne czynniki stanowią idealną kombinację wahań cen i możliwości nagłego i poważnego odwrócenia sytuacji na rynku. Rynki światowe, w szczególności przemysł mleczarski, charakteryzują się obecnie znacznym poziomem ryzyka i niepewności.