Informacje
22-08-2024
Holenderski sektor rolniczy znajduje się obecnie w stanie zawieszenia, oczekując na kluczowe decyzje ze strony rządu w Hadze
Od wielu lat z dużym zainteresowaniem przyglądamy się temu, co dzieje się w Holandii wokół tamtejszych rolników. Dlaczego? Ano dlatego, że to właśnie na holenderskich rolnikach testowano, ile europejscy rolnicy mogą znieść w kwestii wprowadzania absurdalnych i abstrakcyjnych rozwiązań oraz przepisów. Oficjalny cel był jeden – ochrona klimatu i środowiska. Rolnicy jednak widzą to inaczej. Twierdzą, że za szkodliwymi przepisami kryją się zakusy tamtejszych polityków na ich ziemię. Dlatego zaglądamy do Holandii, aby sprawdzić, jak teraz wygląda sytuacja holenderskich rolników, zwłaszcza w obliczu zmieniającej się sceny politycznej i działań nowego rządu.
Rolnicy w Holandii na rozdrożu
Holenderski sektor rolniczy znajduje się obecnie w stanie zawieszenia, oczekując na kluczowe decyzje ze strony rządu w Hadze. W centrum uwagi znajdują się dwa poważne problemy: kryzys nawozowy i kwestia azotu. Te zagadnienia od dłuższego czasu wywołują gorące debaty i napięcia, a teraz, z przerwą letnią w Izbie Reprezentantów, wydaje się, że sytuacja się wyciszyła. Jednak za kulisami minister rolnictwa Femke Wiersma wraz z zespołem intensywnie pracuje nad rozwiązaniami, które mają przynieść ulgę rolnikom.
Lato 2024 roku to dla holenderskiego rolnictwa okres intensywnych przygotowań do jesieni, kiedy to ma zostać opublikowana umowa koalicyjna, w której znajdą się konkretne rozwiązania problemów trapiących sektor. W dokumencie tym znajdzie się między innymi plan poprawy perspektyw dla rolników na przyszłość, a także sposoby rozwiązania problemu obornika, co jest kluczowe dla całego sektora rolniczego.
Wyzwania związane z azotem
Jednym z najważniejszych tematów, który od lat trapi holenderskich rolników, jest kwestia redukcji azotu. Zgodnie z ustawą o redukcji azotu i poprawie przyrody, pierwsze cele w tym zakresie muszą zostać osiągnięte do 2025 roku. Choć od 2005 roku depozycja azotu w wrażliwych obszarach przyrodniczych spadła o jedną piątą, to jest to nadal niewystarczające, aby osiągnąć zakładane cele. Dlatego minister Wiersma musi dołożyć wszelkich starań, aby wprowadzić skuteczne rozwiązania, które pozwolą na dalszą redukcję emisji azotu.
Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy weźmiemy pod uwagę presję ze strony Komisji Europejskiej. W zeszłym miesiącu rozpoczęto postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Holandii, zarzucając krajowi, że nie spełnia wymogów Ramowej Dyrektywy Wodnej i nie chroni dostatecznie środowiska. Bruksela domaga się od Holandii podjęcia dodatkowych „skutecznych środków”, a minister Wiersma stoi przed zadaniem zaprezentowania planu naprawczego w ciągu dwóch miesięcy.
Zarządzanie przyrodą i krajobrazem jako kluczowy element przyszłości
Jednym z obszarów, w którym minister Wiersma może szukać rozwiązań, jest wzmocnienie Rolniczego Zarządzania Przyrodą i Krajobrazem (ANLb). Od 2026 roku rząd planuje przeznaczać na ten cel 500 milionów euro rocznie, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do poprzednich lat. Dzięki temu obszary, na których rolnicy mogą rozwijać florę i faunę, zostaną rozszerzone, co może przynieść korzyści zarówno dla rolników, jak i dla przyrody, w tym szczególnie dla populacji ptaków polnych i łąkowych.
Chociaż rządowe plany wzmocnienia ANLb są pozytywnie odbierane przez rolników, to jednak nadal pozostaje wiele wyzwań. Ochrona ptaków w Holandii liczy na ANLb w zakresie poprawy populacji ptaków, jednak podkreśla, że rząd musi zapewnić rolnikom długoterminowe bezpieczeństwo w postaci zdrowego modelu dochodów oraz wsparcia w ekstensyfikacji.
Jeżeli minister Wiersma zdoła połączyć wszystkie zadania i zaproponować kompleksowe rozwiązania, może to przyspieszyć proces poszukiwania perspektyw dla holenderskich rolników. Oczekiwania są ogromne, ale równie duże są obawy. Rolnicy mają nadzieję, że nowe rozwiązania nie tylko przyniosą ulgę, ale także zapewnią stabilną przyszłość dla ich gospodarstw.
Sytuacja holenderskich rolników jest skomplikowana i pełna wyzwań, które mają nie tylko lokalne, ale i europejskie znaczenie. Przykład Holandii pokazuje, jak trudne i złożone są kwestie związane z ochroną środowiska i klimatu w kontekście rolnictwa. Decyzje, które zapadną w najbliższych miesiącach, mogą mieć dalekosiężne konsekwencje nie tylko dla holenderskich rolników, ale także dla całego europejskiego sektora rolniczego. Pozostaje nam śledzić rozwój wydarzeń i uczyć się na doświadczeniach holenderskich rolników, którzy, choć w trudnej sytuacji, nadal walczą o swoje miejsce na europejskiej mapie rolnictwa.