Kupując używany sprzęt ma się świadomość tego, że jest on już w pewnym stopniu zużyty. Jednakże pewien portugalski ciągnik nie nadawał się do dalszego użytku.

Mocno wyeksploatowane Renault Premium pierwszej generacji, bardzo zmęczona życiem naczepa oraz ładunek z elementami złomowanych pojazdów, a to wszystko okraszone brakiem brak zezwolenia na transport odpadów – tak wyglądał jeden z portugalskich transportów zatrzymany do kontroli przez niemieckich policjantów tuż przy granicy z Francją. Akcja miała miejsce 17 maja br. na trasie A620 pod Saarbrücken.

Transport kierowany był na północny-wschód Europy

Mogłoby się wydawać, że tak tragiczny transport sprzętu jest na swojej ostatniej prostej kierującej go do portu, a później na rynek afrykański. Okazało się, że transport swoje docelowe miejsce miał gdzieś w kierunku Europy północno-wschodniej.

Niemieccy policjanci musie być w zupełnym szoku, gdy okazało się, że zatrzymany do kontroli tir był w opłakanym stanie. Część naczepowych opon kompletnie nie miała już bieżnika, zawiasy tylnych drzwi były głęboko przerdzewiałe, w tarczach hamulcowych widać było pęknięcia, klocki hamulcowe po prostu nie spełniały swojej roli, a jedna z poduszek zawieszenia była niesprawna. Uwagę zwrócono nawet na boczne osłony przeciwnajazdowe, które uległy deformacji. Sprawdź również, jak zakończyła się głośna sprawa z paserstwem ciągników.

Ciągnik nie nadawał się do dalszego użytku

Jak się później okazało, portugalski przewoźnik pokonał ponad 2 tys. kilometrów bez części oświetlenia. Ciągnik Renault Premium posiadał wycieki. Dodatkowo pojawiły się problemy z pozostałą częścią załadunku, którą był złom, w tym elementy wagonów kolejowych, które częściowo wystawały poza krawędź wywrotki, nie będąc przy tym zabezpieczonym. Co więcej, portugalski kierowca nie posiadał zezwolenia na transport odpadów.

To wystarczyło niemieckim funkcjonariuszom, aby wycofać zestaw z ruchu. Policja na miejsce zdarzenia ściągnęła eksperta technicznego, który naliczył 38 usterek w samym ciągniku rolniczym oraz kolejne 37 w naczepie. Oficjalnie przyznał on też obu pojazdom miano „niezdatnych do użytku na drogach”. Portugalczyk został zatrzymany do czasu wyjaśnienia sprawy nielegalnego transportu odpadów.

Zobacz też: Policjanci odzyskali skradziony ciągnik. Pomógł jeden z mieszkańców

źródła: 40ton.net/ fot. Landespolizeipräsidium Saarland