Blog
28-11-2022
Rzeczpospolita donosi, że małe i średnie firmy nie przetrwają nadchodzącej zimy. Wpływ na ten stan rzeczy ma zarówno szereg czynników wewnętrznych, jak i zewnętrznych.
Dla każdego, kto jest na polskim rynku nie od dziś – sprawa ta, jest oczywista od dawna. Każdy, kto zna trud i ryzyko związane z prowadzeniem działalności gospodarczej w naszym kraju, nie może być zdziwiony postawieniem sprawy w ten sposób.
Małe i średnie firmy upadają w Polsce
To prawda. Wiele polskich firm do końca roku zawiesi swoją działalność lub nie uniesie kosztów gospodarczego zamieszania, które – co powtarzam od dawna – jeszcze na dobre się nie rozpoczęło.
Oczywiście spotykamy na swojej drodze i takich, którzy nie robią nic innego, tylko usypiają naszą czujność. „Po co Pan ludzi straszy Panie Szczepanie” – pytał publicznie jeden z drugim upolityczniony redaktor… Okazało się, że nie straszy, tylko przestrzega. Oni jednak tego nie zrozumieją.
Różnica pomiędzy nami jest znacząca. Nami – czyli ludźmi, którzy prowadzą małe i średnie firmy, dają pracę, którzy, aby zarobić, muszą wyprodukować, znaleźć klienta, sprzedać, utrzymać się na rynku i nie wybić sobie po drodze zębów potykając się o kolejne przeszkody – a nimi, którzy uchodzą za najmądrzejszych, ale mądrości w nich nie ma.
Bez względu na to, czy prowadzisz małą działalność gospodarczą, czy jesteś właścicielem dużej fabryki ,lub gospodarstwa rolnego wiesz, że coś wisi w powietrzu.
Wygaszenie gospodarki przez polityczne decyzje w czasie koronawirusa, agresja Rosji na Ukrainę, problemy surowcowe, skrajnie nieodpowiedzialna polityka Unii Europejskiej względem bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego i oto mamy efekty…
Problem w tym, że dajemy się usypiać tym wszystkim gazetowym mędrkom, którzy w większości nigdy nie wypracowali własnymi rękami nawet złotówki, już nie mówiąc o zatrudnieniu kogokolwiek.
Idzie bieda. To wiemy wszyscy. Obawy budzi jednak to, że zaczynamy się w tej sytuacji urządzać.
Czytaj też: Szczepan Wójcik: Czasy są fatalne, ale nie możemy wycofywać się z rynku