Informacje
27-07-2022
Zakażenia odzwierzęce w Afryce na przestrzeni ostatnich 10 lat odnotowały wzrost o 63 procent. Według WHO ta niepokojąca sytuacja wymaga szybkich działań.
W ostatnim okresie w Afryce wybuchło kilka epidemii atakujących ludzi, wywołanych przez takie patogeny, jak wirusy małpiej ospy oraz wirusy Marburg – spokrewnione z ebolą, wirusem wywołującym gorączkę krwotoczną. WHO twierdzi, że potrzebne są pilne działania, by te zjawiska ograniczyć.
Ebola, Denga, dżuma, małpia ospa...
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wylicza, że w ostatniej dekadzie 2012– 2022 w porównaniu do poprzedniej z lat 2001– 2011, liczba zakażeń odzwierzęcych wzrosła o 63 procent. W znacznym stopniu odpowiada za to człowiek. Wirusolog Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Krzysztof Pyrć wskazuje na przeludnienie, postępującą ingerencję w przyrodę oraz zmiany klimatu. W efekcie „mamy coraz częstsze przypadki transmisji wirusów odzwierzęcych do ludzi w Afryce i nie tylko” – stwierdza na Twitterze.
Według WHO w ostatniej dekadzie odnotowano 1843 tzw. istotne wydarzenia dotyczące zdrowia publicznego w Afryce, z tego jedna trzecia była związana z zakażeniami odzwierzęcymi. Najwięcej takich zdarzeń było w latach 2019– 2020, zakażenia odzwierzęce dotyczyły ponad połowy z nich. Najwięcej z nich, bo aż 70 proc., związanych było z infekcjami wywołanymi przez gorączkę krwotoczną, powodowaną m.in. przez wirusa ebola. Pozostałe zakażenia to m.in. gorączka Denga, wąglik, dżuma oraz małpia ospa (spokrewniona z ospą prawdziwą). Znaczny wzrost zakażeń zaobserwowano ostatnio w przypadku wirusa małpiej ospy, która przeniosła się poza Afrykę, w tym do Europy oraz do Polski.
Zakażenia odzwierzęce skutkiem postępu urbanizacji
Dlaczego zakażenia odzwierzęce są coraz częstsze? Według Światowej Organizacji Zdrowia można wymienić wiele przyczyn tego zjawiska. W Afryce nasiliło się tempo wzrostu ludności, co zwiększyło popyt na żywność, w tym również te pochodzenia zwierzęcego. W wielu regionach kontynentu postępuje urbanizacja oraz rozbudowa dróg kosztem środowiska naturalnego.
Dr Matshidiso Moeti z regionu afrykańskiego WHO wskazuje, że na rozwój tych infekcji szczególnie wpływa rozwój transportu. „Poprawa transportu w Afryce sprawiła, że zwiększyło się zagrożenia patogenami odzwierzęcymi przenoszonymi do dużych miast” – zaznacza. Jego zdaniem należy użyć wszystkich sił, żeby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się małpiej ospy, gorączki krwotocznej oraz innym koronawirusom.
Czytaj również: Austria znosi obowiązek szczepień na COVID– 19
PAP /fot.pixabay