Ponad 90 proc. wszystkich gospodarstw w Polsce w 2022 roku otrzyma dopłaty bezpośrednie w wysokości średniej unijnej bądź nieco wyższe.
Informację tę przekazał premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w Michalinie. Zdaniem premiera poprzednicy "to likwidatorzy polskiej wsi". Wymienił m.in. likwidowanie połączeń autobusowych i kolejowych, zamykanie posterunków policji. Zapewnił, że obecny rząd działa zupełnie inaczej, m.in. przywracając połączenia transportowe na polską wieś.
Szef rządu na czwartkowej konferencji prasowej w Michalinie podkreślił, że dzięki działaniom rządu wdrażane są wyrównujące dopłaty dla rolników.
"Dzięki nim dla dziewięćdziesięciu kilku procent wszystkich gospodarstw już w tym roku dopłaty będą równe lub nawet nieco wyższe niż średnia unijna" – podkreślił.
Morawiecki, odnosząc się do konkurentów politycznych, zaapelował do rolników by "uważali na fałszywych proroków".
"Bo Donald Tusk i jego ekipa dla polskiej wsi, to tak jak wpuścić lisa do kurnika" – ocenił.
Zdaniem premiera poprzednicy "to likwidatorzy polskiej wsi". Wymienił m.in. likwidowanie połączeń autobusowych i kolejowych, zamykanie posterunków policji.
"Czyż nie można nazwać takiej ekipy likwidatorami? Donald Tusk – likwidator polskiej wsi" – zaznaczył.
Premier zapewnił, że obecny rząd działa zupełnie inaczej, m.in. przywracając połączenia transportowe na polską wieś.
Czytaj też: Minister rolnictwa: Ubezpieczenia upraw będą opłacane z dopłat bezpośrednich
PAP/fot.Twitter