Informacje
09-12-2021
W ciągu ostatniego tygodnia co najmniej 22 osoby zginęły, a ponad 30 kolejnych zostało rannych w wyniku starć między farmerami z plemienia Mousgoum a posługującymi się czadyjską odmianą języka arabskiego pasterzami-koczownikami w kameruńskim Regionie Dalekiej Północy – przekazał Agencji Reutera w czwartek lokalny urzędnik.
"Na dobre rozgorzał konflikt między społecznościami" – powiedziało agencji źródło.
Z kolei burmistrz Ndżameny, stolicy sąsiadującego z Kamerunem Czadu, Ali Harunpoinformował Agencję Reutera, że do jego kraju przedostały się setki osób uciekających przed przemocą.
Pełniący obowiązki prezydenta Czadu generał Mahamat Idriss Deby napisał w środę na Twitterze, że w państwie znajduje się ponad 30 tys. uchodźców z Kamerunu, ale nie sprecyzował, czy są to osoby uciekające przed ostatnią falą przemocy. Wezwał społeczność międzynarodową do udzielenia szybkiej pomocy Czadowi. Poza Europą często dochodzi do starć, w których giną rolnicy.
Czytaj także: Rolnicy starli się z pasterzami. 22 zabitych i 18 rannych