Już niedługo rzepak zacznie kwitnąć, a co za tym idzie rośliny będą szczególnie narażone na infekcję chorób grzybowych.

W czasie kwitnienia rzepaku bardzo ważna jest ochrona fungicydowa i insektycydowa. Jest to ostatni już moment na wybór strategii i wariantu zwalczania patogenów i szkodników. Trzeba działać zapobiegawczo, by utrzymać wysoki poziom zdrowotności. Jeżeli na polach pojawią się patogeny chorobotwórcze, należy bezzwłocznie interweniować.

Rzepak w czasie kwitnienia jest narażony na wiele chorób

Kwitnienie to okres korzystny dla rozwoju infekcji. Główne zagrożenia to zgnilizna twardzikowa, czerń krzyżowych oraz szara pleśń. Rzepak może poważnie ucierpieć przez infekcje tych szkodników, dlatego ochrona fungicydowa i insektycydowa to teraz priorytet. Również należy już teraz wybrać strategię i wariant zwalczania patogenów i szkodników. 

Rzepak może paść ofiarą zgnilizny twardzikowej, której sprzyja wysoka wilgotność powietrza oraz gleby i opadające płatki kwiatowe. Na łodygach powstają jasne plamy z nalotem białej, watowatej grzybni. Warto wiedzieć, że już 1% porażonych grzybem roślin nakazuje zastosowanie odpowiedniego fungicydu. To próg szkodliwości tej choroby. Równie groźna jest czerń krzyżowych. Przez nią na liściach rzepaku pojawiają się koncentryczne, ciemnobrązowe plamy z jaśniejszymi i ciemniejszymi przebarwieniami. Rozwojowi choroby sprzyja duża wilgotność powietrza i temperatura powyżej 20°C. Ostatnia choroba, zagrażająca rzepakowi, to szara pleśń. Jej objawy to szary, pylący nalot pojawiający się na wszystkich organach nadziemnych rośliny.

Kluczowy jest wybór odpowiedniego fungicydu 

Rzepak musi być chroniony w tak newralgicznym czasie, jakim jest kwitnienie. W celu redukcji rozwoju patogenów kluczowy jest wybór odpowiedniego fungicydu. Eksperci wskazują na Propulse 250SE. Jest to środek, która zawiera dwie substancje czynne: fluopyram i protiokonazol. Pierwsza jest wysoce efektywna w zwalczaniu chorób rzepaku, a druga wykazuje podobny efekt stymulacji roślin jak strobiluriny. Producenci fungicydów na ogół zalecają użycie tego typu preparatów w jednej dawce, w terminie od fazy luźnego kwiatostanu do końca fazy kwitnienia, najczęściej w fazie opadania płatka. Praktyka rolnicza pokazuje jednak, że lepiej zastosować połowę dawki na początku kwitnienia, a drugą połowę na końcu. Rolnicy często łączą te zabiegi z zastosowaniem insektycydów. 

Czytaj też: Rzepak ozimy atakowany przez grzyby. Sucha zgnilizna kapustnych zagraża uprawom

wir.org.pl/fot.pixabay.com