Informacje
29-09-2023
Analiza kondycji finansowej przedsiębiorstwa jest kluczowym narzędziem procesu restrukturyzacji.
Głównym celem procesu jest uniknięcie upadłości dłużnika poprzez preferowanie zawarcia układu z wierzycielami, zamiast przeprowadzania procesów upadłościowych. Priorytetem prawa restrukturyzacyjnego jest ochrona wartości ekonomicznej przedsiębiorstwa dłużnika, co oznacza, że po restrukturyzacji przedsiębiorstwo powinno być w pełni zdolne do funkcjonowania na rynku i spłacania swoich długów, z wyjątkiem sytuacji określonych w przepisach (np. art. 159 ust. 1 ustawy restrukturyzacyjnej). Aby być uprawnionym do korzystania z procedur restrukturyzacyjnych, dłużnik musi być albo niewypłacalny, albo mieć realne zagrożenie niewypłacalnością. Jeśli dłużnik jest w dobrej kondycji finansowej i nie ma ryzyka niewypłacalności, nie ma potrzeby rozpoczynania procedury restrukturyzacyjnej.
Na czym polega analiza kondycji finansowej przedsiębiorstwa?
Podstawą do określenia, czy istnieje ryzyko niewypłacalności, jest odpowiednie i wiarygodne planowanie dochodów i wydatków przedsiębiorstwa. Gdy umowy zostały zawarte, nakładając na przedsiębiorstwo obowiązek płatności, ale nie ma jeszcze dochodów wystarczających do pokrycia tych przyszłych wydatków, wówczas mamy sytuację, która stwarza ryzyko niewypłacalności. Jeżeli analiza kondycji finansowej przedsiębiorstwa wskazuje, że może nie być ono w stanie pokryć swoich zobowiązań w najbliższej przyszłości, mamy do czynienia z ryzykiem niewypłacalności.
Należy podkreślić, że do rozpoczęcia procedury restrukturyzacyjnej wystarczające jest jedynie prawdopodobieństwo niewypłacalności. Nie jest konieczne, aby to zagrożenie było jednoznaczne.
Czym jest niewypłacalność?
Niewypłacalność może być zdefiniowana jako sytuacja finansowa dłużnika, w której traci on zdolność do spłacania wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Można to dokładniej określić jako brak środków na rachunkach bankowych w wystarczającej ilości, aby pokryć te zobowiązania, brak dostępnej gotówki w kasie dłużnika, a także brak możliwości zbycia majątku.
Warto podkreślić, że zdolność do regulowania zobowiązań powinna być dokładnie analizowana już od pierwszego opóźnienia w płatnościach wynikającego z braku dostępnych środków płatniczych u przedsiębiorcy. Jeśli istnieje realna szansa na pozyskanie tych środków w krótkim okresie, to można uznać, że niewypłacalność jeszcze nie wystąpiła, co trafnie wskazuje P. Zimmerman w swoim komentarzu do prawa upadłościowego i restrukturyzacyjnego.
„Zdolność do wykonywania zobowiązań powinna stać się przedmiotem wnikliwej analizy już z chwilą pierwszego opóźnienia w dokonywaniu płatności spowodowanego brakiem środków płatniczych w dyspozycji przedsiębiorcy. Jeżeli istnieje realna perspektywa pozyskania tych środków w niedługim czasie, są podstawy do uznania, że stan niewypłacalności jeszcze nie wystąpił” – wyjaśnia.
Ustawodawca wprowadził domniemanie, że zobowiązania pieniężne dłużnika przekraczają wartość jego majątku, jeżeli zgodnie z bilansem jego zobowiązania (z wyłączeniem rezerw na zobowiązania oraz zobowiązań wobec jednostek powiązanych) przekraczają wartość jego aktywów, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający 24 miesiące.
Kolejne domniemanie, że dłużnik utracił zdolność do regulowania wymagalnych zobowiązań pieniężnych, pojawia się w momencie, gdy opóźnienie w ich spłacie przekracza trzy miesiące. Należy podkreślić, że dla stwierdzenia niewypłacalności na tej podstawie konieczne jest, aby dłużnik miał co najmniej dwóch wierzycieli.
W jaki sposób przeprowadzić analizę kondycji finansowej?
Dłużnik, dokonując oceny swojego stanu ekonomiczno-finansowego, powinien identyfikować źródła, które doprowadziły do pojawienia się niewypłacalności lub ryzyka niewypłacalności. W trakcie analizy należy dokładnie prześledzić czynniki mające istotny wpływ na zaistniałą sytuację problematyczną, aby w ramach działań restrukturyzacyjnych skupić się na nich.
Jeśli istnieje więcej niż jedna przyczyna, konieczne jest rozróżnienie między przyczynami zewnętrznymi, które nie zależą od działalności dłużnika, a przyczynami wewnętrznymi, które wynikają z zarządzania i organizacji przedsiębiorstwa. Warto zastanowić się, czy brak środków na rachunku bankowym jest wynikiem niewypłacalności kontrahentów, wzrostu kosztów produkcji, pojawienia się konkurencji na rynku (czynniki zewnętrzne), czy też może wynika z nieefektywnej windykacji, braku odpowiedniego zabezpieczenia umów lub niefortunnych inwestycji (czynniki wewnętrzne).
Ponadto analizie powinna być poddana zdolność do pokrywania bieżących kosztów działalności przedsiębiorstwa w trakcie procesu restrukturyzacyjnego. Do takich kosztów zaliczają się opłaty wynikające z: podatków, czynszy, wynagrodzenia pracowników, zakupu materiałów, usługi od podwykonawców i innych wydatków związanych z funkcjonowaniem zarządcy, w tym zatrudnienia dodatkowych pracowników do przeprowadzenia inwentaryzacji, opracowania planu restrukturyzacyjnego, organizacji zgromadzenia wierzycieli i obsługi prawniczej.
Podsumowanie
Analiza kondycji finansowej przedsiębiorstwa stanowi zatem kluczowy aspekt restrukturyzacji zarówno w fazie podejmowania decyzji o jej zastosowaniu, jak i w trakcie jej przeprowadzania. Należy pamiętać, że celem restrukturyzacji jest ochrona przedsiębiorstwa dłużnika przed bankructwem, jednak wymaga ona podejmowania ekonomicznych decyzji prowadzących do wypełnienia układu zawartego z wierzycielami.
Zobacz także: Plan upadłości konsumenckiej – jakie zobowiązania nie podlegają umorzeniu?