W okolicy Gubałówki oraz przy posesjach na Furmanowej i Ligasówkach pojawił się niedźwiedź – ostrzega "Tygodnik Podhalański". Zwierzę prawdopodobnie poszukuje pożywienia przed zbliżającą się zimą.

Niedźwiedź podchodzi coraz bliżej zabudowań w Zakopanem

Niedźwiedź jest widziany w tym rejonie już od kilku dni i, jak donosi "Tygodnik Podhalański", podchodzi do posesji. O sprawie powiadomiono już pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego i policję.

Nie wiadomo, czy to ten sam zwierz, który wiosną, w maju, buszował w śmieciach przy ul. Tatary, niedaleko Gubałówki oraz Krupówek. Był to młody osobnik, który, dzięki staraniom służb i przyrodników z Tatrzańskiego Parku Narodowego, wrócił do matecznika.

Niedźwiedzie obecnie intensywnie szukają pożywienia przed zimą. Tymczasem Zakopane, położone niedaleko naturalnych mateczników niedźwiedzich, odwiedza ogromna liczba turystów, którzy zostawiają po sobie kuszące dla dzikich zwierząt odpadki.

Niedźwiedź może znaleźć dużo pożywienia w śmietnikach, dlatego schodzi do miasta. Należy więc pamiętać o odpowiednim, skutecznym zabezpieczaniu kubłów na śmieci i odpadów.

Czytaj też: Wilki zrobiły z psem TO! Przejmujący apel właścicielki [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Niedźwiedź – jak reagować podczas spotkania w lesie?

Jeśli spotkamy niedźwiedzia w mieście lub na szlaku, przede wszystkim musimy zachować spokój i nie panikować. Nie patrz zwierzęciu w oczy, nie zbliżaj się do niego. Nie krzycz – w ten sposób możesz sprowokować go do ataku. Jeśli zwierzę stoi w miejscu, powoli zwiększ dystans, wycofując się. Jeśli się do ciebie zbliża – zatrzymaj się.

Pamiętaj, że jeśli spotkałeś młodego osobnika, niedaleko może być jego matka. W takim wypadku zawróć i wycofaj się. Nie biegnij!

Niedźwiedź rzadko atakuje ludzi – najczęściej, jeśli to robi, jest to pozorowany atak, który ma na celu spłoszenie intruza.

Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu w południowej części Słowacji niedźwiedź zaatakował 58-letnią kobietę, która wraz z mężem wybrała się do lasu zbierać jeżyny. Drapieżnik zaatakował tym razem niedaleko miejscowości Hradiste koło Poltaru. Zaatakowana kobieta została poważnie ranna w uda, ramiona i szyję.

Konieczne było wezwanie śmigłowca ratunkowego. Na szczęście ratownicy ustabilizowali krwawienie i stan kobiety poranionej przez niedźwiedzia. Finalnie trafiła do szpitala w Bańskiej Bystrzycy.

24tp.pl/fot.Twitter/Pixabay