O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

15-04-2022

Autor: Jacek Podgórski

Podpalał stodoły i wypalał trawy. Piroman wpadł wytropiony przez psa

piroman

Groźny piroman został zatrzymany przez policję. Jego celem były stodoły i połacią traw, które później stawały w płomieniach. 

„Tegoroczna bezśnieżna zima i sucha wiosna sprawiła, że wystarczy chwila, by doszło do niebezpiecznego pożaru łąk i lasów. Ogień często przenosi się później na budynki. Na przełomie marca i kwietnia na terenie Nowej Grabownicy w gminie Ostrów Mazowiecka doszło do kilku pożarów traw. Nad sprawą pracowali ostrowscy kryminalni. Sytuacja zrobiła się niebezpieczna, gdy zaczęły płonąć drewniane stodoły w pobliżu budynków mieszkalnych” – piszą funkcjonariusze mazowieckiej policji. 

Piroman wpadł na gorącym uczynku

Aby zapobiec dalszym pożarom, które zaczęły zagrażać ludziom do sprawy poza ostrowskimi kryminalni włączono również, dzielnicowego i policjantów z patrolu. Wytężona praca policjantów przyniosła efekt w niedzielny wieczór. Podczas patrolu policjanci obserwowali zabudowania w Nowej Grabownicy. Tam zauważyli mężczyznę próbującego podpalić drewnianą stodołę

Policjanci ruszyli za sprawcą. Po chwili został zatrzymany 20-latek. Policjanci ugasili również ogień, by nie doszło do pożaru budynku. Na miejsce pojawił się także przewodnik z psem, który doprowadził  do zapalniczki, którą podpalacz zgubił podczas próby ucieczki. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu.

Po zebraniu dowodów piroman usłyszał 9 zarzutów doprowadzenia do pożaru, które zagrażało życiu lub zdrowiu albo mieniu w wielkich rozmiarach. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Miejscowy prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec 20-latka tymczasowego aresztu. Wczoraj sąd pozytywnie rozpatrzył wniosek i zdecydował o aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące.

Kary za wypalanie traw

Wypalanie traw to nielegalny proceder zgodnie z art. 124 ustawy o ochronie przyrody  „zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”. Przy czym dla wzmocnienia cytowanego zakazu, ustawodawca przewidział przepis karny określony w art. 131 pkt 12 „kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny”. Należy również wskazać przepis art. 30 ust. 3 pkt. 1 – 3 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach, zgodnie z treścią którego „w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:

rozniecenia ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego;
- korzystania z otwartego płomienia;
- wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych."

Za naruszenie przepisów przeciwpożarowych grożą surowe sankcje. Częścią znich obciążony został zatrzymany piroman i jemu podobni

Wyczerpanie znamion wykroczenia z art. 82 § 1 kodeksu  wykroczeń zagrożone jest karą aresztu (od 5 do 30 dni), grzywny (od 20 do 5000 zł) albo nagany. Natomiast sprawca przestępstwa z art. 163 § 1 kodeksu karnego  sprowadzający „zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10” – w przypadku śmierci człowieka lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób, sprawca podlegać będzie karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. W kontekście analizowanej problematyki istotny wydaje się również zapis art. 181 § 1 Kodeksu karnego sankcjonujący przypadki spowodowania zniszczeń w świecie roślinnym lub zwierzęcym.

Policja/fot. policja

swiatrolnika.info 2023