Informacje
22-06-2021
Do groźnej kolizji doszło w Siemieniu na drodze wojewódzkiej relacji Parczew - Lubartów. Jak ustalili policjanci kierująca BMW podjęła manewr wyprzedzania ciągnika rolniczego w miejscu do tego niedozwolonym. Do tego kierujący traktorem wykonywał manewr skrętu w lewo. Przez groźny wypadek BMW dachowało i zatrzymało się dopiero na przydrożnym polu. Kierująca autem trafiła do szpitala na obserwację.
Groźny wypadek z udziałem BMW i ciągnika
Groźny wypadek miał miejsce w sobotę w miejscowości Siemień. Jak ustalili mundurowi kierująca pojazdem marki BMW wykonywała manewr wyprzedzania ciągnika rolniczego. Niestety wybrała na to nieodpowiednie miejsce na drodze. Swoje działanie wykonała na skrzyżowaniu i przy podwójnej linii ciągłej.
Jakby tego mało kierujący ciągnikiem marki Ursus akurat skręcał w lewo. Doszło do zderzenia pojazdów, a jego siła była tak duża, że traktor został niemal przepołowiony. BMW natomiast dachowało i zatrzymało się dopiero na przydrożnym polu. 21 – latka, która kierowała autem, z obrażeniami trafiła do szpitala na obserwację.
Czytaj więcej: Ciągnik stoczył się do rzeki w województwie mazowieckim
Jechał bez uprawnień
Kierujący ciągnikiem nie doniósł żadnych obrażeń, ale okazało się, że nie powinien on w ogóle wsiadać za kierownicę, bo nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Za to wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Badanie alkomatem wykazało, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
policja.gov.pl/fot.policja