Skradzione zboże miało trafić do Egiptu – poinformował portal Agronews.ua. Statek „Sailor Pozynych” załadował w okupowanym Sewastopolu 27 tys. ton zboża.

Matros Pozynych jest członkiem objętej sankcjami United Shipbuilding Corporation. Według portalu Peacemaker 23 kwietnia statek przekroczył Bosfor i skierował się w stronę Cieśniny Kerczeńskiej. W dniach 24–27 kwietnia statek przebywał w Cieśninie Kerczeńskiej na kotwicowisku kaukaskiego portu bez operacji ładunkowych.

Handel kradzionym zbożem

Następnie "Sailor Pozynych" rzucił kotwicę i po wyjściu z Cieśniny Kerczeńskiej wyłączył AIS. 28 kwietnia został zauważony w okupowanym Sewastopolu. Statek minął Zatokę Sewastopolską i zacumował w pobliżu terminalu zbożowego firmy przeładunkowej „Avlita” (w rosyjskich rejestrach jest wymieniony jako „Aval”).

30 kwietnia 2022 „Sailor Pozynych” opuścił okupowany Sewastopol z 27 tys. ton pszenicy. Sprawca włączył transponder statku dopiero następnego dnia, 1 maja. AIS określa port docelowy Aleksandrii (Egipt).

Matros Pozynych należy do rosyjskiej firmy Crane Marin Kontraktor, podobnie jak Matros Koshka i Michaił Nenaszew. Wszystkie 3 statki obsługują regularne trasy do eksportu zboża z okupowanego Krymu w dużych ilościach. Zboże może zostać sprzedane.

Zboże ukradzione z obwodu Ługańskiego  

Rosyjskie wojsko wyprowadziło z obwodu Ługańskiego lub po prostu zniszczyło ponad trzyletni zapas zboża przewidziany dla tego regionu. W szczególności ta ilość była potrzebna do siewu, ponieważ z powodu kradzieży ziarna nigdy się nie rozpoczęło. Poinformował o tym szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Państwowej Serhij Haidai, donosi agronews.ua. Podkreślono, że obwód Ługański jest jedynym regionem Ukrainy, w którym kampania siewna jeszcze się nie rozpoczęła.

„Roczne zapotrzebowanie na zboże obwodu Ługańskiego w jego granicach do 24 lutego 2022 r. wyniosło 60 tysięcy ton. Razem z terytoriami zajętymi w 2014 roku – 240 tys. ton. Jednak ponad 90% ziemi na potrzeby rolników było skoncentrowane w północnej części regionu, która została zajęta przez wroga w 202 roku i gdzie nadal trwają walki” – podsumował Gajdai.

Według ministra polityki rolnej i żywności okupanci wywieźli z obwodu Ługańskiego około 100 tys. ton zboża, a kolejne 30 tys. zniszczyli uderzając w skład w Rubeznoje.

„To więcej niż dwuletnia potrzeba regionu Ługańska. Nie ma teraz chleba i nie oczekuje się go w przyszłości. Rosjanie zostawiają Ukraińców na okupowanych terytoriach na skraju śmierci głodowej”– powiedział szef Ługańskiej OVA.

Czytaj również: Rosjanie zniszczyli zboże, które wyżywiłoby 300 tys. ludzi na rok

Agronews/fot.pixabay