O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

26-04-2022

Autor: Jacek Podgórski

Henryk Kowalczyk: Rosjanie strzelają do rolników obsiewających pola

henryk kowalczyk

Henryk Kowalczyk jest przekonany, że mimo ogromnego napływu uchodźców z Ukrainy, Polsce nie zabraknie żuwności. Wszystko dzięki ciężkiej pracy polskich gospodarzy. 

„Polsce na pewno nie grozi głód; mamy odpowiednie zapasy i produkcję żywności” – zapewnił we wtorek wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk, odnosząc się do sytuacji na rynku żywności w związku z wojną w Ukrainie. Szef resortu rolnictwa był pytany we wtorek w PR24 o sytuację na rynku żywności w związku z wojną w Ukrainie.

Henryk Kowalczyk: Polsce nie grozi głód

"Polsce na pewno nie grozi głód. Mamy odpowiednie zapasy i produkcje żywności. Wszak jesteśmy ogromnym eksporterem żywności. Za poprzedni rok wyeksportowaliśmy żywność prawie za 40 miliardów euro, a więc widać, że margines zapasu jest ogromny" – zapewnił Kowalczyk. Jak mówił, nawet, jeśli mamy teraz do wykarmienia ponad 2 mln dodatkowych osób, które przybyły z Ukrainy, "to absolutnie głód nam nie grozi, ilość żywności nam wystarczy". Zwrócił jednak uwagę na problem eksportu zboża z Ukrainy.

"Ukraina jest ogromnym eksporterem zboża, ale głównie eksportuje do krajów Afryki Północnej, do krajów Bliskiego Wschodu, i tam te rejony rzeczywiście mogą myśleć z troską o przyszłym roku, o przyszłych zbiorach" – przyznał Henryk Kowalczyk.

Kowalczyk: Ukraińcy nie mogą obsiewać pól

Jak mówił, w Ukrainie jest bardzo trudno dokonać obsiewów. "Rosjanie tam, gdzie weszli na tereny Ukrainy, strzelają do rolników, nie pozwalają obsiewać pól. I to może być problem" – wskazał Henryk Kowalczyk. 

Jego zdaniem może to spowodować wzrost cen. "Każda mniejsza podaż na rynek to jest wzrost cen. Już zresztą widać wzrost cen z powodu ceny surowców, np. gaz bardzo mocno zdrożał, wobec tego zdrożały nawozy i stąd drożeją też zboża" – powiedział.

Szef resortu rolnictwa przypomniał, że w związku ze wzrostem cen nawozów, z polskiego budżetu będą dopłaty dla rolników do nawozów. Chodzi o prawie 4 miliardy złotych.

Niedawno Komisja Europejska zatwierdziła polski program przeznaczony na wsparcie rolnictwa w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, co oznacza zgodę na dopłaty do nawozów. Jego wartość to 3,9 mld zł. Dopłaty sięgać będą 250 i 500 zł do hektara. Inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego.

Czytaj także: Henryk Kowalczyk: Emerytura rolnicza bez zaprzestania działalności

PAP/fot. MRiRW

swiatrolnika.info 2023