Informacje
05-11-2021
Złodziej kaczek - 34-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Jaktorowa (Mazowieckie). Mężczyzna podejrzany jest o włamanie i kradzież ośmiu kaczek.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim asp. sztab. Katarzyna Zych - zatrzymany został nie tylko mężczyzna, który dokonał kradzieży, ale także 63-latek, który kupił kradziony drób.
Złodziej kaczek włamał się na jedną z posesji
Do zdarzenia doszło dwa dni temu. Policjanci z Jaktorowa otrzymali zgłoszenie o włamaniu na jedną z posesji na terenie gminy, którego dokonał złodziej kaczek.
Z zawiadomienia wynikało, że nocą po rozcięciu ogrodzenia, z budynku gospodarczego zostało skradzionych kilkanaście kaczek.
– powiedziała asp. sztab. Katarzyna Zych.
Dokładna analiza informacji i dobre rozpoznanie pozwoliły policjantom szybko wytypować osobę podejrzaną o to przestępstwo. Następnego ranka funkcjonariusze pojechali pod ustalony adres, gdzie zatrzymali 34-latka.
– przekazała policjantka.
Dwóch mężczyzn z zarzutami
Asp. sztab. Katarzyna Zych wskazała, że po zatrzymaniu złodziej kaczek usłyszał zarzut karny i przyznał się do kradzieży z włamaniem.
Policjanci nie zakończyli na tym swoich działań. Podczas dalszych czynności ustalili miejsce, gdzie mogły trafić skradzione zwierzęta
– podała.
Natychmiast pojechali na ustaloną posesję, gdzie odzyskali osiem kaczek. Zatrzymali tam także 63-latka, podejrzanego o ich kupno. Zatrzymany usłyszał zarzut paserstwa i przyznał się do niego.
– podkreśliła.
Zwierzęta wróciły do właścicielki zadowolonej z ich szybkiego odzyskania.
– dodała policjanka.
Niedawno również doszło do kradzieży, ale w tym przypadku pszczół. Mężczyźnie, który w Golince (pow. rawicki, woj. wielkopolskie) dopuścił się kradzieży siedmiu uli, w tym tych zamieszkałych przez pszczoły, grozi do 5 lat więzienia. Złodziej pszczół argumentował swoje postępowanie tym, że potrafi zaopiekować się owadami lepiej niż ich właściciel.
Czytaj też: Złodzieje ciągnika z województwa lubelskiego usłyszeli zarzuty
PAP/fot.pixabay