Sprawca nie tylko przejechał psa, ale także sadystyczne zdarzenie nagrał, dzięki czemu dostarczył policji i prokuraturze, a w przyszłości sądowi głównego dowodu w sprawie!

Jak poinformował serwis Tvp.info:

 

"Kierowca busa nagrał jak celowo rozjechał leżącego na jezdni psa. Mężczyzna został zatrzymany. Jak się okazało to 21-letni Rafał B., mieszkaniec gminy Syców na Dolnym Śląsku. Podejrzanemu grozi do pięciu lat więzienia."

Curiosum sytuacji dodaje polega na tym, że zdarzenie nagłaśnia uwiarygadniając się wśród Polaków środowisko stowarzyszenia Pogotowie dla Zwierząt, którego wieloletni prezes był kilkukrotnie skazany przez polskie sądy m.in. za kradzież zwierząt.

Pogotowie dla zwierząt jako stowarzyszenie zwykłe zostało przez sąd zawieszone, dlatego zapewne szybko w jego miejsce powołano stowarzyszenie zwykłe o dokładnie tej samej nazwie.

Dobry PR pomaga organizacjom prozwierzecym w zdobywaniu milionowego rynku generowanego przez dobroczynność prozwierzęcą. Pośród wielu dobroczynnych organizacji są także takie, które z tematu zwierząt uczyniły biznes.

"Sprawcy wszystkich sadystycznych czynów wobec zwierzat powinni być - powiem mocno - tępieni przez polski wymiar sprawiedliwości. Społeczeństwo powinno pokazywać takim ludziom plecy. Tak samo powinni być napiętnowani ci wszyscy, którzy traktują zwierzeta jedynie jako chwyt marketingowy, by zarabiać na nich pieniądze bez traktowania zwierząt podmiotowo"

- mówi dla SwiatRolnika.info Piotr Kłosiński, prezes Polskiego Porozumienia Kynologicznego.

21-letnim sprawcą zajmuje się obecnie prokuratura rozważając podjęcie środków zapobiegawczych.

RW