Ponad 100 miłośników ściągania się na rowerach stanęło na starcie VII edycji zawodów „Tropem wilka i rowerów kilka” organizowanych przez nadleśnictwa Baligród i Cisna. Tym razem odbyły się one w sobotę 21 sierpnia w uroczej dolinie Rabskiego Potoku.

Tropem wilka i rowerów kilka – impreza o charakterze sportowo-rodzinnym

Zawody „Tropem wilka i rowerów kilka” przeprowadzono w formule kolarskiej „czasówki” ze startem interwałowym co 15 sekund. Rozpoczęto od wyścigów przedszkolaków, którzy mieli do pokonania 200-metrową pętlę, a z każdą kolejną kategorią dystans zwiększał się, aż do 8 km w przypadku dorosłych.

Wśród 14 startujących pań całe podium zajęły leśniczki: Dominika Dąbrowska-Duda (RDLP w Krośnie), Monika Armata (Nadl. Strzyżów) i Ewa Pasionek (Nadl. Ustrzyki Dolne). Natomiast wśród mężczyzn też zwyciężył leśnik – Jakub Masłowski (Nadl. Bircza), który w 32-osobowej stawce zostawił za sobą Łukasza Turka z Równego i Łukasza Chłapa z Krakowa.

Zawody „Tropem wilka i rowerów kilka” z założenia miały charakter sportowo-rodzinny, a naszym głównym celem była promocja turystyki i aktywnego wypoczynku na terenie lasów

– mówi Ewa Wydrzyńska-Scelina z Nadleśnictwa Baligród

Jak co roku były także „zabawne” kategorie, a co za tym idzie zabawne nagrody, wykonane z różnych części roweru. I tak przykładowo, złota nóżka była za zachowanie fair play, a złota rama za najliczniejszą reprezentację rodzinną, dzwonek za efektowny wjazd na metę, a dynamo za „wulkan energii”, złoty widelec dla pierwszego przy garach i złoty hamulec dla zawodnika najdłużej podziwiającego trasę.

Czytaj też: Wdzięczni polskiej wsi: Premier zaprasza na święto w Bobolicach

Tropem wilka i rowerów kilka – imprezie towarzyszyły warsztaty edukacyjne, gry i animacje

Nagród było tego dnia wiele. Swoich właścicieli znalazły vouchery na apiterapię, zaproszenia na spływy pontonowe czy pobyty w bieszczadzkich hotelach.

Kiedy publiczność była już rozgrzana do czerwoności, wylosowano nagrody główne, czyli głośniki bezprzewodowe od Polskiego Towarzystwa Leśnego, gitarę elektroakustyczną od firmy Malinek Instruments, specjalistyczne liczniki rowerowe z GPS i zegarki sportowe ufundowane przez firmę Garmin, a na koniec rower od Fundacji Bieg Rzeźnika, od lat partnera tej imprezy

– wylicza Mateusz Świerczyński z Nadleśnictwa Cisna.

Imprezie „Tropem wilka i rowerów kilka” towarzyszyły warsztaty edukacyjne, gry i animacje, w które zaangażowały się całe rodziny.

Nagrody wręczali: Jan Podraza, nadleśniczy Nadl. Cisna i Dariusz Zaletański, zastępca nadleśniczego z Baligrodu. Dzielnie asystowali im „wilk” i „wzorcowy leśnik”, uosabiający postacie z logotypu zawodów. Na zakończenie „złotą kierownicę” jako symbol kierowania kolejną edycją zawodów leśnicy z Baligrodu przekazali swoim kolegom z Cisnej.

Honorowy patronat sprawował Marek Marecki, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

lasy.gov.pl/fot.Facebook