Informacje
17-06-2021
Słowacy znaleźli zwłoki człowieka, którego zagryzł niedźwiedź. Mężczyzna spacerował rzadko uczęszczanym szlakiem, kiedy został zaatakowany. To pierwszy taki przypadek na Słowacji od 100 lat.
Niedźwiedź zagryzł 57-latka podczas spaceru rzadko uczęszczanym szlakiem górskim
Słowacy w szoku po makabrycznym znalezisku w Tatrach Niżnych. Na terenie lasu w Dolinie Bańskiej w sąsiedztwie Liptowskiej Łużnej w poniedziałek znaleziono ciało człowieka.
We wtorek sekcja zwłok potwierdziła, że mężczyznę zaatakował niedźwiedź. Ciało znaleźli brat zmarłego, jego przyjaciel i uczestniczący w poszukiwaniach policjant.
Znaleźliśmy go martwego, leżącego na brzuchu przy szlaku. Miał przegryzione gardło, rany na brzuchu i żebrach. Przyjechał lekarz i przewrócił go na plecy. Twarz była rozerwana, palce i ręka złamane
– opisuje straszne znalezisko znajomy ofiary w rozmowie z dziennikarzem słowackiej gazety "SME".
Czytaj też: Dzik zaatakował kobietę na osiedlu Orła Białego w Poznaniu!
Niedźwiedź ostatni raz śmiertelnie zaatakował człowieka ponad 100 lat temu
Zagryziony przez niedźwiedzia mężczyzna miał 57 lat i mieszkał w Liptowskiej Łużnej. Został zaatakowany, kiedy spacerował po dolinie na rzadko uczęszczanym szlaku.
Niedźwiedzie często poruszają się w okolicy Liptowskiej Łużnej, ludzie spotykają je regularnie na spacerach, ale do tej pory nie było poważniejszych problemów
– powiedziała Marína Debnárová, rzeczniczka Lesov SR.
Słowackie media podkreślają, że przypadek gdy niedźwiedź śmiertelnie zaatakował człowieka miał miejsce ponad 100 lat temu. Policja poprosiła pracowników słowackich lasów państwowych o próbki DNA niedźwiedzia, który zabił 57-latka.
o2.pl/fot.Pixabay