O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

17-07-2015

Autor: Robert Maj

Producenci owoców walczą o podwyższenie cen skupu

Brak grafiki

Komitet Protestacyjny Producentów owoców miekkich, wobec zaistniałej niezwykle dramatycznej sytuacji, w jakiej znaleźli się producenci owoców czarnej porzeczki w Polsce, zwrócił się się z apelem do wszystkich producentów tych owoców o wstrzymanie zbiorów i zaprzestanie dostaw surowca do przemysłu przetwórczego do czasu podwyższenia cen skupu do wartości zbliżonych do kosztów produkcji tych owoców.

Komitet Protestacyjny Producentów owoców miekkich, wobec zaistniałej niezwykle dramatycznej sytuacji, w jakiej znaleźli się producenci owoców czarnej porzeczki w Polsce, zwrócił się się z apelem do wszystkich producentów tych owoców o wstrzymanie zbiorów i zaprzestanie dostaw surowca do przemysłu przetwórczego do czasu podwyższenia cen skupu do wartości zbliżonych do kosztów produkcji tych owoców.

Obecne proponowane przez przemysł ceny dla producentów w kolejnym już roku pokrywają koszty poniesione na produkcję tych owoców zaledwie w 20-25%. Są to ceny już nie tylko uwłaczające godności ludzkiej, ale są wyrazem pogardy dla ciężkiej pracy sadowników.

Rozpowszechniane informacje o spadku spożycia soków i innych przetworów z owoców czarnej porzeczki są o tyle nieprawdziwe, ze brak w nich jest zasadniczego elementu czyli ceny, której wysokość jest dla producentów wręcz szokująca. Po sezonie 2011 roku, gdzie za surowiec czyli owoce czarnej porzeczki płacono producentom powyżej 4,50 zł za 1kg, wówczas jednolitrowe opakowanie soku na półkach sklepowych kosztowało niewiele ponad 4 zł. Obecnie po sezonie 2014 roku, gdzie cena skupowanych owoców spadła poniżej 0,50 zł za 1 kg, to samo opakowanie już nie soku a nektaru kosztuje ponad 5,00zł.

Przedstawiciele Komitetu Protestacyjnego komentują przyczynę załamania cen na rynku - Jak można też w sposób poważny podchodzić do wypowiedzi przedstawicieli przemysłu, że właściciele zakładów przetwórczych mają doskonałe rozeznanie o stanie plantacji, o przewidywanych plonach we wszystkich rejonach kraju i za ile mogą kupić owoce w Polsce, co automatycznie rzutuje na ceny oferowane również producentom w pozostałych krajach europejskich. Pytamy więc skąd i od kogo takie informacje właściciele przetwórni posiadają i na ile prawdziwe są przez tych „ktosiów” przekazywane. Przecież nawet przy tak rozwijającym się postępie technicznym, produkowane i używane do różnych celów DRONY, wyposażone w nowoczesną, szpiegowską aparaturę, nie są w stanie przelecieć do Polski z Niemiec, Austrii, Holandii czy innego kraju, sfilmować plantację, zajrzeć do środka krzewu i pod jego gałęzie, przeliczyć wielkość plonu i przekazać to wszystko do obróbki technicznej w analitycznym ośrodku danego kraju.

Sadownicy nie widzą i chyba nie mają innego sposobu, aby zmienić postawę właścicieli przemysłu przetwórczego niż odcięcie ich od surowca.

Producenci oczekują również na odpowiedź z kancelarii Premiera RP na wystosowane do Pani Premier pismo z apelem o interwencję w rozwiązaniu tej trudnej sytuacji. Apelują do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z żądaniem spotkania się z przedstawicielami producentów i wytłumaczenia się ze składanych w ubiegłym roku obietnic.

Krajowe Stowarzyszenie Plantatorów Czarnych Porzeczek/SR
fot. RM

swiatrolnika.info 2023