Podczas wystąpienia Marek Sawicki podkreślił, że w ostatnich latach dynamicznie rośnie eksport rolno-spożywczy do Chin. W 2007 roku było to tylko 20 mln euro, a rok temu już 164 mln. Naszymi głównymi towarami eksportowymi są czekolada i wyroby czekoladowe, artykuły mleczarskiej oraz mięso.

– Cieszy wzrost, ale nie odzwierciedla on naszych możliwości eksportowych oraz chłonności rynku chińskiego – powiedział minister Marek Sawicki.

Polska stara się o zwiększenie sprzedaży artykułów żywnościowych. Temu ma służyć między innymi udział w targach SIAL w Szanghaju oraz planowane na koniec maja spotkanie ministra Marka Sawickiego z szefem AQSIQ (Administracja Ogólna ds. Nadzoru Jakości, Kontroli i Kwarantanny). Polsce zależy zwłaszcza na odblokowaniu sprzedaży wieprzowiny. Chiny wprowadziły embargo na polskie mięso po wykryciu w kraju pierwszych przypadków afrykańskiego pomoru świń.

Minister Sawicki po raz kolejny zwrócił się do obecnych na spotkaniu przedsiębiorców i eksporterów, aby pamiętali o potrzebie wspólnego działania.

– Ogromnego rynku chińskiego nie da się podbić pojedynczo. Tylko grupowe platformy sprzedaży zagwarantują sukces – podsumował Marek Sawicki. 

W spotkaniu Polsko-Chińskiej Rady Biznesu uczestniczyli również: jej prezes Dominika Kulczyk,  ambasador Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce Xu Jian oraz Sławomir Majman prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.

Bezpośrednie kontakty pomiędzy Polską a Chinami sięgają XVII wieku, to jest działalności Michała Boyma (1612-1659) i pierwszych misjonarzy polskich w Chinach. O bliższych kontaktach politycznych miedzy Polską a Chinami można mówić jednak dopiero w przypadku pierwszych dekad XX wieku.

źródło: Minrol, fot. MF