Wczoraj wieczorem na ul. Bogdańskiego w Zakopanem pojawił się niedźwiedź. Zgłoszenie dotyczące chodzącego po ulicy niedźwiedzia dotarło przed godz. 22 do policji w Zakopanem.

To nie pierwszy raz gdy niedźwiedź spaceruje po Zakopanem

Prosimy mieszkańców o ostrożność i pozamykanie bram

– zaapelował Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.

Na miejsce przyjechali strażnicy Parku Tatrzańskiego, a także policjanci. Niedźwiedź poszedł najprawdopodobniej w stronę ul. Mraźnica.

To nie pierwszy raz, gdy w tej okolicy, oddalonej niedaleko od wylotu Doliny Strążyskiej pojawia się to dzikie zwierzę. Pod koniec maja inny zwierz buszował też w dzień w śmietnikach w innej części Zakopanego – na ul. Tatary.

Czytaj też: Niedźwiedź pożarł alpinistę! To już drugi taki atak w tym miejscu!

Młody niedźwiedź spacerował po Gubałówce.

Zwierzę chodziło po szpitalnym parkingu. Okazało się, że jednak woli szperać w śmietniku na jednym z podwórek na Tatarach. Na miejsce przyjechał patrol policji. Zostali też wezwani parkowcy z TPN. Było to młode zwierzę.

Przyrodnicy ciągle apelują o to, żeby zabezpieczać śmietniki, które kuszą zwierzaki. Zwłaszcza, gdy mieszkamy w pobliżu lasu. Niedźwiadek, który raz podszedł pod zabudowania już otrzymał sygnał, że może znaleźć jedzenie. To my jesteśmy odpowiedzialni za to, że może stać się ofiarą.

24tp.pl/fot.Pixabay