O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

08-04-2019

Autor: Maks Webber

NASZ FELIETON!!! Z teki Jakuba Szeli

NASZ FELIETON!!! Z teki Jakuba Szeli

Czy izby rolnicze są potrzebne...?

 


,,Musicie baczyć, aby nie wyzyskali waszej wiary ci, co Boga i Ojczyznę maja wciąż na ustach, ale sam fałsz i obłudę w duszy, co do swoich prywatnych celów gotowi  nadużyć Kościoła i ambony ‘’


                                                                                                     Wincenty Witos

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że każdego roku 25 procent  populacji na świecie zapada na depresję i stany lękowe. Na leczenie zaburzeń nastroju i stanów lękowych  w Unii Europejskiej wydaje się około 170 miliardów euro rocznie .Okazuję się, że długa i intensywna praca może doprowadzić do znużenia czy wypalenia zawodowego, a wręcz wprost do depresji.


Wkrótce przygnębienie, smutek, poczucie pustki i bezradność może dopaść działaczy samorządu rolniczego, ponieważ za kilka miesięcy odbędą się wybory do izb rolniczych.


Na dzień 28 lipca br. Krajowa Rada Izb Rolniczych wyznaczyła bowiem  datę wyborów do samorządu rolniczego. Wybory mają charakter powszechny. I po raz kolejny przyjdzie zmierzyć się kandydatom z głosem ludu. I tu pojawia się problem, ponieważ  kandydaci są od lat ci sami i nikt z nich nie chciały zmieniać tego stanu rzeczy. Dlatego w tych wyborach nic nie może być przypadkowe. Stąd też niepewność w oczach obecnych włodarzy izb bo nie widzą już siebie w innej roli, a tu nieco zmieniła się sytuacja polityczna w Polsce. Nie rządzi już Platforma Obywatelska w koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym, a Prawo i Sprawiedliwość. Trudno będzie więc , jak to było dotychczas dokonać jedynie ,,słusznego wyboru ‘’i ułożyć wyborcze puzzle zgodnie z wcześniejszym planem.


Szczególnie, że coraz więcej osób zadaje pytanie – czy izby są w ogóle rolnikom potrzebne? Nie widać ich przecież na barykadach walczących o lepszy chłopski los. Działalność izb  ogranicza się jedynie do opiniowania aktów prawnych czy organizacji kolonii, pikników czy wyjazdów zagranicznych uprzywilejowanych działaczy, a nie jak to ma miejsce w innych krajach, kształtowania polityki rolnej państwa .


 Żyją nie ze społecznych składek, a z rządowej subwencji. Dlatego zawsze, niezależnie od partii aktualnie rządzącej są na tak, chociaż czasami zdrowy rozsądek podpowiada żeby być na  nie. Stąd coraz więcej innych organizacji rolniczych, na czele z AGROunią, postuluje o rozliczenie i uzdrowienie izb rolniczych.


Dziś podstawą prawną funkcjonowania samorządu rolniczego w Polsce jest ustawa z dnia 14 grudnia 1995 r. o izbach rolniczych (Dz. U. z 2002r. Nr 101,  poz. 927, Nr 113, poz. 984 oraz Nr 153, poz.1271), która weszła w życie z dniem 5 kwietnia 1996 r.


Członkami samorządu rolniczego z mocy prawa są osoby fizyczne i prawne będące podatnikami podatku rolnego, podatku dochodowego od osób fizycznych i od osób prawnych z działów specjalnych produkcji rolnej oraz członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych posiadający wkłady gruntowe w tych spółdzielniach.


Jednostkami organizacyjnymi samorządu rolniczego są izby rolnicze posiadające osobowość prawną. Terenem działania izby rolniczej jest obszar województwa.


Krajową reprezentacją wszystkich izb rolniczych jest Krajowa Rada Izb Rolniczych. W skład Krajowej Rady wchodzą prezesi izb rolniczych oraz po jednym delegacie z każdej izby wybranym przez walne zgromadzenie. Krajowa Rada jak każda z wojewódzkich izb rolniczych posiada osobowość prawną.


Szkoda tylko, że nie wszyscy rolnicy Polsce wiedzą, że są z mocy ustawy członkami samorządu rolniczego.
Dlatego zmiany zarówno legislacyjne jak osobowe są konieczne. I tu pojawia się depresja u izbowej wierchuszki, bo rzadką sztuką ludzi władzy jest wiedzieć, kiedy odejść…..

 


Polub Świat Rolnika na Facebooku i bądź na bieżąco



Jakub Szela

fot. Pixabay

swiatrolnika.info 2023