Informacje
20-04-2019
Minister o najgłupszym argumencie nauczycieli! Padły mocne słowa o Krowie+ i mało rozgarniętych kłamcach
Cała opozycja, nauczyciele biorący udział w strajku i morze hejterskich internautów umierało rechotając z propozycji Jarosława Kaczyńskiego z dotowaniem krów i świń. Beka pod hasłem Krowa+ zakorzeniła się w umysłach milionów Polaków, w tym nauczycieli przebierających się nawet w łaciate stroje. Wyśmiewano ideę przyznawania z budżetu na krowę 500 zł i zero złotych dla nauczycieli. Problem w tym, że 500+ dla hodowców zwierząt pochodzi z budżetu unijnego (!!!).
"Przykre jest to, że szukanie różnych form wsparcia dla rolników wywołało tak kpiącą narrację u części opozycji. Działacze PO wręcz rechotali, słysząc pomysł prezesa Kaczyńskiego. Twierdzenie, że świnie i krowy są ważniejsze niż nauczyciele, jest żenujące i nie na miejscu. Świadczy albo o braku wiedzy, albo o złej woli. Cóż, u polityków opozycji jest pewnie i jedno, i drugie. W 12 krajach UE istnieje możliwość wsparcia finansowego hodowli świń i bydła z unijnego programu rozwoju obszarów wiejskich. Co w tym śmiesznego?"
- powiedział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z "Super Expressem".
"Pomysł prezesa Kaczyńskiego dotyczy wyłącznie środków unijnych i nie wolno wesprzeć ewentualnego pomysłu ze środków krajowych, więc trzeba być mało rozgarniętym, by okłamywać opinię publiczną, że można te pieniądze dać nauczycielom"
- dodał mocno Ardanowski.
Wcześniej porównanie dotowania bydła do niedotowania ludzi (nauczycieli) mocno rozbroiła wicemarszałek senatu Maria Koc.
Czytaj także: Marszałek Maria Koc zaorała jednym wpisem bekę z Krowy+ i Broniarza
RW/SE Fot.miastokolobrzeg.pl
Polub Świat Rolnika na Facebooku i bądź na bieżąco