O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

10-11-2021

Autor: Sebastian Wroniewski

Makabra w gminie Nozdrzec. Wilki zagryzają tamtejsze psy i owce

Wilki

Na mieszkańców Wesołej, Izdebek czy Hłudna w gminie Nozdrzec padł blady strach. Po okolicy grasują wilki.

Do tej pory drapieżniki pojawiały się głównie nocą, ale ostatnio widywane są również podczas dnia. Mieszkańcy drżą o swoje bezpieczeństwo i zgłaszają liczne szkody do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Zgodę na odstrzał wilka może wydać Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Zwierzę musi być jednak chore lub dopuścić się ataku na człowieka.

Wilki zagryzły psy i owce

Polskie Radio Rzeszów poinformowało, ze wilki zagryzły już owce i psy. Nie chodzi tu o pojedyncze sztuki drapieżników, ale całe watahy. Po okolicy grasują grupy od czterech do sześciu osobników.

Wilki aktywne są zwykle w nocy. Wataha  oznacza granice swojego terytorium moczem, charakterystycznym drapaniem ziemi (zwykle na skrzyżowaniach dróg leśnych) oraz wyciem.

W ciągu doby zwierzęta mogą przemierzyć około 20 km. W Polsce polują głównie na jelenie, ale chętnie zjadają też sarny, dziki, a także zwierzęta hodowlane, owce czy krowy. Wataha zabija tygodniowo około  trzech zwierząt

– mówią przedstawiciele Lasów Państwowych.

Mieszkańcy się boją

Jak informuje portal Korso24, mieszkańcy regularnieWilki 013 zgłaszają szkody do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. W rozmowie z Polskim Radiem Rzeszów przedstawiciel tego urzędu zapewniał, że "nie są to jakieś duże straty". Należy zaznaczyć, że nie ma mowy o odstrzale wilków.

Zgodę na odstrzał wilka może wydać Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Zwierzę musi być jednak chore lub dopuścić się ataku na człowieka. Wszystko więc wskazuje na to, że w gminie Nozdrzec musi dojść od tragedii, aby ktokolwiek sensownie zareagował.

Czytaj też: Wilki atakują i zagryzają zwierzęta hodowlane w okolicach Limanowej

korso24.pl/fot.pixabay

swiatrolnika.info 2023