Informacje
12-03-2015
Kraje UE zgodziły się na rozłożenie na trzy lata kar za przekroczenie kwot mlecznych za okres od kwietnia 2014 r. do końca marca 2015 r. dla podmiotów skupujących mleko - poinformowały w środę służby prasowe Komisji Europejskiej.
Państwa UE, które przekraczają dozwoloną kwotę produkcji mleka, muszą płacić kary finansowe. Zgodnie z przyjętym rozporządzeniem władze państw członkowskich będą jednak mogły rozłożyć kary ściągane od podmiotów skupujących mleko na trzy raty, płatne w ciągu trzech lat - do 30 września 2017 r. Od tych należności nie będą naliczane odsetki.
Decyzję tę uzasadniono "niskimi cenami mleka i trudnościami finansowymi w sektorze mlecznym". Ma to złagodzić obciążenia dla producentów, którzy będą musieli zapłacić karę za nadprodukcję mleka w roku kwotowym od 1 kwietnia 2014 do końca marca 2015 r.
Według unijnych źródeł z szacunków wynika, że 13 krajów UE przekroczy dozwolone kwoty mleczne w tzw. roku kwotowym 2014/2015. Wśród nich jest Polska.
Pod koniec lutego wiceszef Agencji Rynku Rolnego Lucjan Zwolak poinformował PAP, że ARR szacuje, iż nadprodukcja mleka w naszym kraju będzie na poziomie 7 proc., a kara wyniesie ok. 70 groszy za kg. Całkowita kara za nadprodukcję w roku kwotowym 2014/2015 wyniosłaby ok. 700 mln zł. Polski rząd zabiegał o możliwość rozłożenia kar na raty.
W Polsce produkcją mleka zajmuje się 144 tys. gospodarstw rolnych, czyli ok. 500 tys. osób.
Od kwietnia 2015 r. produkcja mleka w Unii nie będzie już limitowana.
Szef resortu rolnictwa przekonywał, rozłożenie na raty kary nie przyniesie żadnej szkody budżetowi UE, a z pewnością będzie miało łagodzące skutki dla producentów. Zwrócił uwagę, że zmiana wskaźnika tłuszczowego niewiele pomoże, przy skali nadprodukcji, którą najprawdopodobniej odnotujemy. Na razie jest to ok. 8 proc., a zmiana współczynnika tłuszczowego to zwiększenie limitu o ok. 1 proc.
"Z pewnością dla nas interesująca byłaby kwestia rozłożenia na raty na okres 5 lat, wtedy rzeczywiście i rolnicy, i podmioty skupujące mogłyby za chwilę skorzystać z premii kolejnej hossy na rynku mleka" - stwierdził Marek Sawicki.
źródło: PAP, fot. MF