Informacje
30-12-2015
Nowy rok przyniesie sporo zmian w prawie podatkowym. Jedną z korzyści odczują m.in. rolnicy, którzy nie będą musieli zakładać działalności pod sprzedaż produktów roślinnych czy zwierzęcych wytworzonych samodzielnie. O czym powinniśmy pamiętać?
Nowy rok przyniesie sporo zmian w prawie podatkowym. Jedną z korzyści odczują m.in. rolnicy, którzy nie będą musieli zakładać działalności pod sprzedaż produktów roślinnych czy zwierzęcych wytworzonych samodzielnie. O czym powinniśmy pamiętać?
Z dniem 1 stycznia 2016 r. katalog przychodów z innych źródeł zostaje poszerzony o przychody ze sprzedaży przetworzonych w sposób inny niż przemysłowy produktów roślinnych i zwierzęcych, które pochodzą z własnej uprawy, hodowli czy chowu, np. wędlin, pieczywa, serów czy konfitur. Wyjątkiem są przetworzone produkty roślinne i zwierzęce, jakie uzyskuje się w ramach prowadzonych działów specjalnych produkcji rolnej oraz produkty opodatkowane akcyzą.
Obecnie, tj. jeszcze do końca 2015 r., bez konieczności rejestrowania działalności można sprzedawać jedynie nieprzetworzone produkty roślinne i zwierzęce (z własnych plonów), np. owoce czy warzywa. Innymi słowy, sprzedaż chleba czy dżemu bez posiadania własnego biznesu jest nielegalna.
Aby osoba sprzedająca np. na sobotnim targu jabłka z własnego sadu mogła zaliczyć w 2016 r. zarobek ze wspomnianej wyżej sprzedaży do przychodów z innych źródeł, sprzedaż ta musi spełnić kilka warunków.
Warunki sprzedaży
Po pierwsze chodzi o sprzedaż bezpośrednio do konsumentów, więc nie może ona być wykonywana na rzecz przedsiębiorców, osób prawnych czy jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej. Po drugie, musi ona następować albo w miejscu przetworzenia produktów albo na targowiskach rozumianych jako wszelkie miejsca przeznaczone do prowadzenia handlu (wyjątkiem jest sprzedaż wewnątrz budynków i ich części). Po trzecie, do przetwarzania produktów roślinnych i zwierzęcych nie mogą być zaangażowane osoby na podstawie umów o pracę, umów zlecenia, umów o dzieło czy innych o podobnym charakterze.
Dodatkowo, aby móc obrót ze sprzedaży takich domowych wyrobów uznać za przychody z innych źródeł, sprzedający je nie będzie mógł być przedsiębiorcą. Będzie za to musiał posiadać w miejscu sprzedaży jej ewidencję (i to odrębnie za każdy rok podatkowy) i zapisywać w niej co najmniej: numer kolejnego wpisu, datę uzyskania przychodu, kwotę przychodu i przychód narastająco od początku roku. Dzienne przychody będą musiały być zaewidencjonowane w dniu sprzedaży.
Katarzyna Miazek/Tax Care/SR/Fot.RM