Kto planuje w tym roku założyć plantację truskawek może spróbować posadzić sadzonki na czarnej folii lub agrotkaninie. Dlaczego taki sposób może być wygodny?

Kto planuje w tym roku założyć plantację truskawek może spróbować posadzić sadzonki na czarnej folii lub agrotkaninie. Dlaczego taki sposób może być wygodny?

 

To jeden z nowszych pomysłów do zastosowania nie tylko w naszym ogrodzie, ale i na plantacji handlowej. Od kilku lat eksperci polecają sadzenie truskawek na czarnej folii lub czarnej agrotkanianie, a konkretnie w miejsca nacięte nożykiem w czarnym podłożu. Ogrodnicy, którzy taką plantację prowadzą, chwalą sobie ten sposób.

 

– Brzegi tkaniny muszą być mocno obsypane ziemią, tak jak tunel foliowy, choć folia lub agrowłóknina musi być ułożona płasko na glebie. Są maszyny, które to robią, bo ręczne ułożenie folii lub agrotkaniny jest kłopotliwe, choć warto na próbę założyć taki materiał choć na kilku zagonach, by się przekonać do tej metody. Powinniśmy też pamiętać o taśmie nawadniającej, którą trzeba położyć pod czarnym materiałem. Założenie takiej plantacji jest czasochłonne. W równych odstępach nacinamy nożem lub specjalnym znacznikiem otwory, w które wsadzamy sadzonki truskawek. Ale to jedyne niedogodności. Taka uprawa ma zdecydowanie więcej zalet niż wad

 

– powiedział nam Marek Kubiak, rolnik spod Gdańska uprawiający truskawki na handel.

Jakie więc są zalety sadzenia truskawek na czarnej folii lub agrotkanianie?

 

– Przede wszystkim jest znacznie mniej chwastów niż w uprawie tradycyjnej. Gdy lato jest chłodne, wyłożenie agrotkaniną wystarcza za ściółkowanie, a czarny kolor tkaniny lub folii dodatkowo dogrzewa glebę. Gdy jest ciepło plantację trzeba lekko ściółkować słomą, żeby owoce się nie poparzyły od rozgrzewającego się czarnego materiału. Przez to, że jest mniej chwastów plantacja jest lepiej wietrzona, a więc znacznie słabiej rozwijają się choroby takie jak szara pleśń. Ponieważ truskawki nie konkurują z chwastami o słońce, a dzięki czarnemu podłożu ciepła nie brakuje dlatego owoce są większe

 

– dodaje Marek Kubiak.

Kto planuje w tym roku założenie plantacji może już przystąpić do pracy, bo truskawki możemy sadzić od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Najważniejsze, aby sadzonki były wolne od chorób i wirusów. Najlepszym przedplonem są zboża, zwłaszcza pszenica, rzepak ozimy, rzepik i gorczyca, niektóre motylkowe, jak łubin, bobik, wyka, peluszka, mieszanki żyta i wyki ozimej, a także wczesne warzywa fasola, groch, kapusta, kalarep, kalafior, marchew czy cebula.

 

– Bez względu na to, czy zakładamy plantację tradycyjną czy na czarnej tkaninie pamiętajmy, że do wysadzania truskawek należy przystąpić jak najszybciej po otrzymaniu sadzonek, a gdy sadzonki przewozimy, to w czasie transportu powinny być przetrzymywane w workach foliowych. Truskawki powinny być sadzone w wilgotną, uleżałą glebę. Korzenie należy dobrze przysypać ziemią i starannie ugnieść, pozostawiając stożek wzrostu nad powierzchnią ziemi. Pamiętajmy też, że po posadzeniu truskawki należy podlać 

 

– radzi Ewa Szewczyk, główny specjalista ds. ogrodnictwa Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach.

Najpowszechniejszym systemem zakładania plantacji jest system rzędowy. W systemie tym odległości między rzędami wynoszą od 80 cm, zaś między roślinami w rzędzie co 15-25 cm, na glebach żyźniejszych nawet, co 30-35 cm. Warto też pamiętać o tym, by szerokość rzędów dostosować do sprzętu stosowanego przy uprawie truskawek.

 

Beata Kozłowska/ fot. pixabay.com