PSL może stracić swoją tożsamość.Taki scenariusz przewidywał niedawno poseł Eugeniusz Kłopotek.

Przed podjęciem przez radę naczelną PSL decyzji o wejściu do Koalicji Europejskiej Eugeniusz Kłopotek przestrzegał, że może skończyć się to utratą tożsamości ludowców. W obecnej sytuacji, gdy wspólny udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego PSL i KE stał się faktem PSL-owiec przestrzega, o tym, że może być to początek końca jego partii.

Podczas rozmowy na antenie Radia Plus jeden z czołowych ludowców Eugeniusz Kłopotek z dezaprobatą wyraził się na temat stworzonego sojuszu. Uznał, że mimo, iż PSL twardo artykułuje swoje zdanie w wielu kwestiach tożsamość ludowców zdaje się być delikatnie mówiąc „zagłuszana”.   

"Gdyby rzeczywiście wyszło tak, że mamy kilka twardych punktów programowych, co do których wszyscy się zgadzają, a w pozostałych kwestiach nie obrażamy się na siebie wzajemnie, jeśli każdy będzie głosował wedle własnego uznania - to może być początek końca PSL"

 

 - powiedział Kłopotek.

Kłopotek od początku nie był zwolennikiem owego partyjnego połączenia.  Jak tłumaczył głównym celem tego tworu jest wygrana z prawicą. Wygląda na to, że według ludowców cel uświęca środki, skoro już teraz Kłopotek wie, ze nie są w stanie porozumieć się w stworzonym z PO i Nowoczesną mirażu. O ile w wyborach euro parlamentarnych idą razem, o tyle w jesiennych wyborach parlamentarnych według ludowca nie powinno się to wydarzyć.

„Ale powiedzmy, że decyzja jest również Polskiego Stronnictwa Ludowego, że idziemy w ramach Koalicji Europejskiej, bo w maju był sukces, trzeba go powtórzyć. Dlatego będę przede wszystkim przeciw. Wówczas, o ile się jeszcze uda utworzyć większość parlamentarną, no bo będzie, uda się utworzyć rząd, to programowo taka koalicja rozsypie się w ciągu trzech, czterech miesięcy. Jest niemożliwe pogodzenie tych wszystkich argumentów, które każda z tych stron koalicji próbuje wyeksponować i potraktować jako najważniejsze”

- tłumaczył Eugeniusz Kłopotek.

PSL-owiec obawia się wręcz, że jeżeli koalicja z Koalicją Europejską przedłuży się na wybory parlamentarne polityk będzie świadkiem końca swojej partii .

„To może być początek końca Polskiego Stronnictwa Ludowego (…) dobra już pal pies, poszliśmy teraz w KE niech już tak będzie, ale jesienią nie wyobrażam sobie, żebyśmy poszli w ramach Koalicji, no musimy iść samodzielnie. Chcę do końca mojej działalności politycznej być w PSL i w tym PSL będę. Barw partyjnych nigdy nie zmieniałem i nie zmienię”

 – mówił.

„Byłoby mi bardzo przykro, gdyby nagle się okazało, że za kilka lat trzeba do Muzeum Historii Ruchu Ludowego oddać wszystkie nasze sztandary”

 

– kontynuował Kłopotek.

Polskie Stronnictwo Ludowe, jak dumnie podkreślał, ma już ponad 120 letnią tradycję polityczną. Jak, podczas cytowanej rozmowy, wspomniał Eugeniusz Kłopotek, PSL na przestrzeni tego czasu tworzyło różne koalicje, na przykład Chjeno-Piasta w okresie międzywojennym.

Daria Plewa
d.plewa@swiatrolnik.info

fot. FB

Polub Świat Rolnika na Facebooku i bądź na bieżąco