O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

04-02-2022

Autor: Monika Faber

Protest rolników w ponad 40 miejscach już 9 lutego

Protest rolników

9 lutego odbędzie się protest rolników. Rolnicy uprzedzają o strajkach m.in. w Wielkopolsce, Łódzkim, czy też w Kujawsko–Pomorskim.

Pod Toruniem producenci rolni planują zablokować skrzyżowanie. Protesty rolników 9 lutego 2022 mają być wspierane przez przedsiębiorców i branżę transportową. Wszystkie manifestacje zostały już zgłoszone, będą legalne i posiadają wszystkie pozwolenia. Manifestacje będą miejscem spotkań ludzi z całej Polski, by razem wjechać do dużych miast.

Michał Kołodziejczak opowiada o protestach

„Czwartek jest ostatnim dniem zgłoszenia manifestacji” – przypomina Michał Kołodziejczak. Wśród powodów strajku i jednocześnie wciąż formułowanych postulatów lider Agrounii wymienia ceny nawozów, sytuację hodowców trzody chlewnej czy skuteczne ubezpieczenia, które chroniłyby np. przed konsekwencjami suszy.

Lider Agrounii wskazuje, że jeśli najbliższy protest nie będzie skutkować działaniami rządu, wtedy 23 lutego odbędzie się większy protest w Warszawie.

„Ta drożyzna w żadnym stopniu – jeśli chodzi o żywność – nie przekłada się portfele rolników, producentów żywności i przedsiębiorców. Dotyka wszystkich. Nie zgadzamy się na wysokie ceny prądu, gazu nawozów, nie zgadzamy się na szalejącą inflację, której nie udźwigną przedsiębiorcy. Nie zgadzamy się na nasze zarobki, które nie idą w parze z rosnącymi cenami. Robi się naprawdę źle” – mówi Filip Pawlik z Agrounii.

Jedną z miejscowości gdzie odbędą się protesty są Koszuty pod Środą Wielkopolską. Rolnicy z Agrounii zapowiadają początek na godzinę 9:00, a na drodze ok. 100 ciągników. Protesty tego dnia są szykowane w tym województwie również we Wrześni, między Kaliszem a Ostrowem oraz w okolicach Krobi.

Rolnicy poszli 1 lutego złożyć zawiadomienie o strajku do burmistrza Środy Wielkopolskiej. „Będziemy jechać traktorami drogą nr 11 do Środy Wielkopolskiej i j przemieszkać się jej ulicami. Następnie chcemy zostawić traktory przy ul. Inwalidów Wojennych i wyjść do ludzi” – zapowiada producent rolny.

Protest rolników w Kujawsko–Pomorskim

Agrounia zapowiada też protestyProtest rolnikow 0110 w województwie Kujawsko–Pomorskim. Blokadę całego skrzyżowania w Łysomicach koło Torunia zapowiadają tutejsi rolnicy na wiele godzin, protest jest zgłoszony na dobę, początek o 9 rano. „Na drodze pojawią się ciągniki i samochody ciężarowe, bo branża transportowa tez chce dołączyć. Policja będzie musiała wytyczyć objazdy” – zapowiada Michał Taczek z Kujawsko-Pomorskiego. Sam M. Taczek jest producentem trzody chlewnej i nie opłaca mu się hodowla.

„Nie zgadzam się z nowymi cenami prądu, ponieważ one są 3-krotnie wyższe niż w starym roku. Niezrozumiałym dla mnie jest, dlaczego zakłady energetyczne podpisując umowę na dostawę energii, sugerują się ceną energii w danym dniu, która obowiązuje na giełdzie, są strasznie niekorzystne dla nas firm. Powinni podpisywać co miesiąc lub co kwartał, bo jak podpisują te długoterminowe, to są z korzyścią dla nich” – relacjonował przedsiębiorca, uczestnik wydarzenia, jakim jest protest rolników.

Przedsiębiorca relacjonuje, że ma do zapłacenia ponad 12 tysięcy złotych za prąd, a spodziewa się nawet 3 razy tyle za kolejne miesiące. „Jak ta cena spada, to nikt tych pieniędzy nie zwróci po podpisaniu umowy na cały rok – żali się właściciel piekarni. Piotr Kowalewski obawia się, że za chwilę nie będzie firmy stać na produkcję chleba, firmy, którą prowadzi od 27 lat.” Rolnicy planują protesty w Bydgoszczy, oraz Brodnicy.

Agrounia o postulatach

Problemów, które porusza Agrounia jest więcej. „Za tucznika, którego nie możemy sprzedać, otrzymujemy 4 zł, 3,80 zł za kilogram. Wy w sklepie za tego tucznika płacicie 40 zł – mówi Filip Pawlik. Nasze to jest stuprocentowe mięso, wy jak je kupujecie, to już z 1 kg jest zrobione 1,5 kg. Dziś za ziemniaki ja jako producent otrzymuję 70 gorszy, za cebulę 60, a w marketach ta cena cebuli jest 4 zł za kg, ziemniaki 3,50. To nie przekłada się na portfele rolników. Na tym wszystkim zarabiają korporacje, markety”.

„Kto widział dopłatę do nawozów? Nie zgadzamy się, niech ta cena wróci do ceny takiej, jaka była rok temu. Cena gazu jest na poziomie z lipca, a nawozów poszedł z 900 zł za tonę do 3,5 tys. To jest generowanie chorych kosztów dla rolnictwa” – uważa Pawlik.

Jest to protest ostrzegawczy, który może skutkować protestem generalnym. W Wielkopolsce będzie w kilku miejscach – zapowiada Pawlik i dodaje: „Szykujemy ostrzejszy strajk, by pokazać rządowi, że jest determinacja wśród rolników”.

Czytaj również: Protest rolników w Czechach. Sprzeciwiają się planom rządu

Strefaagro/fot. twitter.com/Instytut_Rolny

swiatrolnika.info 2023