Łukasz Warzecha, w rozmowie z Instytutem Gospodarki Rolnej, wypowiedział się na temat troski Unii Europejskiej o klimat i tego jakie mogą być tego przyczyny.

Zdaniem publicysty część to zapotrzebowanie polityczne, z którego bardzo chętnie korzystają politycy, aby zachęcać swoich wyborców i dawać im poczucie, iż głosując na danego polityka, walczą w ważnej sprawie. Interesy gospodarcze innych krajów Unii Europejskiej, którym dostosowanie się do postulatów Zielonego Ładu nie będzie sprawiało tak ogromnego problemu jak Polsce, z uwagi na fakt posiadania bardziej rozwiniętych technologii w rolnictwie ekologicznym, mogą mieć wpływ na polską gospodarkę.

Warzecha: przy deologicznych przedsięwzięciach stoi interes gospodarczy

“Jak zawsze przy takich ideologicznych przedsięwzięciach, stoi też za tym jakiś interes gospodarczy. Jeżeli spojrzymy na to, który kraj w Unii Europejskiej dysponuje najbardziej rozwiniętymi technologiami tzw. zielonymi, to będą to Niemcy. Kto tych technologii ma najwięcej, ten na wprowadzeniu Zielonego Ładu będzie wygrywał” – zwrócił uwagę Warzecha.

Interesy gospodarcze innych krajów Unii Europejskiej, którym dostosowanie się do postulatów Zielonego Ładu nie będzie sprawiało tak ogromnego problemu jak Polsce, z uwagi na fakt posiadania bardziej rozwiniętych technologii w rolnictwie ekologicznym, mogą mieć wpływ na polską gospodarkę.

“Z tego też powodu toczy się wojna o tak zwaną taksonomię unijną, czyli o to które technologie i źródła energii będzie można uznawać za należące do tego Zielonego Ładu. Jednym z kluczowych zagadnień jest kwestia energii jądrowej. Niemcy opowiadały się przeciwko uznaniu energii jądrowej za zieloną, a my wiemy doskonale że dla Polski jest to warunek tego, żeby móc się w miksie energetycznym wymaganym przez Zielony Ład zmieścić. Zatem tak, interesy gospodarcze grają tutaj ogromną rolę” – zwrócił uwagę dziennikarz.

Zielony Ład może, a problem emisji CO2

Zdaniem Eksperta, wiele postulatów europejskiego Zielonego Ładu, może doprowadzić do przekierowania produkcji żywności do krajów spoza Unii Europejskiej, a co za tym idzie problem emisji CO2 nie zostanie rozwiązany, lecz będzie rozwijany poza Unią Europejską.

“Unia Europejska zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że jeżeli spróbuje ograniczyć wzrost gospodarczy poprzez wprowadzanie takich programów, jak Fit For 55, to naturalną reakcją rynku będzie wyprowadzenie produkcji poza Unię Europejską i dlatego właśnie łącznie z Fit For 55, powstał projekt zielonego podatku granicznego, który ma być nakładany na całą produkcję, która przyjeżdzałaby do Unii Europejskiej spoza jej granic z miejsc gdzie nie ograniczono emisji CO2, czyli gdzie ta produkcja powoduje właśnie emisję CO2, to jest najlepsza recenzja Fit For 55 i Zielonej Polityki, bo jeżeli trzeba na siłę, sztucznie ograniczać naturalne odruchy rynku, który chce uciekać od wyższych kosztów, to znaczy że sam system, od którego przedsiębiorcy będą chcieli uciekać i to doskonale wiadomo, jest po prostu skrajnie anty-rynkowy” – powiedział Warzecha.

Zdaniem Łukasza Warzechy należy poddać pod wątpliwość uczestnictwo Polski we wdrażaniu polityki klimatycznej w tym, w Zielonym Ładzie, ponieważ nasza polityka energetyczna różni się od polityki energetycznej naszych sąsiadów.

“Rozgrywa się tutaj wielka gra polityczna o to, kto na tym skorzysta oraz kto na tym straci i my jako ten kraj o szczególnych warunkach mamy problem z zebraniem poparcia dla naszej sytuacji i naszych postulatów. Dlatego uważam, że rozsądnie byłoby zacząć się zastanawiać nad tym czy Polska w ogóle powinna w Zielonym Ładzie uczestniczyć ” – podkreślił.

“To jest oczywiście bardzo poważne pytanie polityczne, nie ma prostego sposobu żeby się z polityki klimatycznej Unii Europejskiej wyklamkować, ale pewne rzeczy można zawsze zrobić. Jednym z najpilniejszych zadań i tutaj uważam, że Polska powinna walczyć wyjątkowo ostro, a niestety tego nie widzę, jest reforma systemu uprawnień do emisji CO2” – powiedział Łukarz Warzecha.

Podobnie sprawa wygląda kwestia wprowadzenia rozwiązań pakietu Fit For 55. Ceny uprawnień dotyczących systemu uprawnień do emisji CO2 biją w tym momencie rekordy i mają wpływ na wzrosty cen prądu w Polsce.

Czytaj również: Jarosław Sachajko: Zielony Ład to utopia

instytutrolny.pl/fot.pixabay.com