Informacje
18-11-2021
Zdaniem Roberta Winnickiego tylko masowe protesty grup interesu mogą powstrzymać eurokratów i zatrzymać ich pomysły.
Poseł Konfederacji deklaruje pełne poparcie dla rolniczego protestu, które odbędzie się 13 i 14 grudnia w Brukseli. Robert Winnicki w rozmowie z portalem ŚwiatRolnika.info wyraził chęć wzięcia czynnego udziału w protestach. Jest to kolejny parlamentarzysta, po Stefanie Krajewskim i Jarosławie Sachajko, który chce być razem z rolnikami.
ŚwiatRolnika.info: Jak odniesie się Pan do zapowiadanego protestu rolników w Brukseli w dniach 13 i 14 grudnia 2021 r.?
Robert Winnicki: Uważam, że jest tylko jedna rzecz, której zideologizowani politycy w Brukseli boją się bardziej niż swoich utopijnych pomysłów. Obawiają się oni słupków sondażowych i niezadowolenia społecznego, które się pojawia.
Dlatego też te utopijne brukselskie pomysły powinny być mocno kontrowane przez wszystkie zainteresowane grupy interesu i ludzi ze zdrowym rozsądkiem.
Taki protest ma duże szanse powodzenia, jeżeli będzie protestem rolników z wielu państw i branż rolniczy, to ma on szansę stać się punktem odniesienia w debacie międzynarodowej. Uważam, że jest to bardzo potrzebne, ponieważ zdrowy rozsądek nie jest w stanie powstrzymać eurokratów. Należy powstrzymać ich polityczną żywą siłą.
ŚwiatRolnika.info: Czy wybiera się Pan do Brukseli?
Robert Winnicki: Jeśli tylko czas i obowiązki pozwolą, to z chęcią wybiorę się do Brukseli, aby zamanifestować wspólnie z rolnikami.
Czytaj także: Jarosław Sachajko o proteście rolników w Brukseli: Najlepsza informacja od lat