Unia Europejska chce, by w 2017 rybacy mogli wyłowić znacznie mniej ton dorsza – w zachodnim stadzie aż o 88 procent w porównaniu do tego roku.

Bałtyckie stada dorszy od lat mają problemy ze zwiększaniem swojej liczebności, a pojedyncze osobniki także wielkości. Eksperci i rybacy uważają, że ta sytuacja może być wywołana wieloma czynnikami – zmianami klimatycznymi, zanieczyszczeniami, skandynawskimi masowymi połowami śledzi i szprotów (na pokarm dla dorszy), brakiem tlenu w wodach głębinowych.

 

Na konieczność zmniejszenia kwot połowowych wskazują naukowcy. Organizacja Oceana działająca na rzecz ochrony światowych zasobów morskich i oceanicznych postuluje, by zakazać połowu dorsza jako głównego gatunku w zachodnim stadzie. Podobne stanowisko prezentuje Międzynarodowa Rada Badań Morza (ICES), która proponowała redukcję kwot o 88 procent. We wschodnim stadzie sytuacja wygląda nieco lepiej, obie organizacje zabiegają o to, by zmniejszyć przyszłoroczne limity o 38 procent.

 

Według Ryszarda Klimczaka prezes Stowarzyszenia Armatorów Rybołówstwa Morskiego redukcje, które mają chronić gatunek, mogą jednak doprowadzić do bankructwa wielu rybaków.

 

– W tej zachodniej części Bałtyku polskie rybołówstwo nie będzie miało praktycznie nic do łowienia. A jeśli będziemy mieli, to bardzo niewielką kwotę, która nie wiem, czy zabezpieczy możliwości połowowe rybaków z dwóch portów: w Dziwnowie i Świnoujściu – informuje Klimczak.

 

– Już ubiegłoroczne limity na dorsza były ubogie. Jeżeli w przyszłym roku będą niższe o 25 proc., to spowodują katastrofalną sytuację dla tych armatorów, którzy nastawieni byli na połów jednogatunkowy, w tym przypadku dorsza – przekonuje dalej prezes Stowarzyszenia Armatorów Rybołówstwa Morskiego.

 

O ostatecznej kwocie połowów dorsza w roku 2017 zdecydują podczas październikowej debaty poświęconej temu zagadnieniu ministrowie państw unijnych odpowiedzialni za rybołówstwo. W tym roku rybacy państw bałtyckich mogą wyłowić około 54 tysięcy ton dorszy (23 proc. przypada polskim armatorom).

 

radioszczecin.pl/wpolityce.pl/AZK/Fot. freeimages