O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

24-08-2021

Autor: Oliver Pochwat

Piotr Lutyk: Silna Polska nie leży w interesie Niemiec

Piotr Lutyk Zieloni

Piotr Lutyk w rozmowie z portalem ŚwiatRolnika.info odniósł się do działań Zielonych z Niemiec, którzy zapowiedzieli, że dołożą wszelkich starań, by zatrzymać rozwój polskiego sektora energetyki atomowej. Ekolodzy zapowiedzieli również powstrzymanie planowanej regulacji Odry. Przyjęta przez Polskę polityka energetyczna zagłada budowę do 2043 roku sześciu bloków jądrowych w dwóch elektrowniach. Pierwszy blok ma być gotowy w roku 2033.

ŚwiatRolnika.info: Niemieccy zieloni blokują wydobycie w Polsce węgla brunatnego i kamiennego. Teraz bojkotują budowę elektrowni atomowych oraz regulację Odry. Dlaczego w Polsce nic nie może powstać?

Piotr Lutyk: Przypuszczam, że chodzi o jakieś interesy niemieckie. Niemcy mają swoje kombinacje i silna Polskgreenpeacea nie jest dla nich wskazana.

ŚwiatRolnika.info: Ekolodzy stali się skutecznym narzędziem wywierania presji, jak również blokowania inwestycji. Czy jest szansa, aby powstrzymać ich działalność

Piotr Lutyk: To, że niemieccy zieloni w ten sposób działają, nie znaczy, że Polska musi się do tego stosować. Oczywiście będą oni jątrzyć, kombinować, Bruksela będzie ich wspierać, ale na razie jesteśmy jeszcze państwem niezależnym i możemy się bronić. Gorzej dla nas będzie, jeśli obecna opozycja dojdzie do władzy. Wtedy wszystko oddadzą.

Czytaj także: Krzysztof Bosak: Unia Europejska rządzi się interesami państw najbogatszych

ŚwiatRolnika.info: W Polsce również mamy zielonych, którzy współpracują z kolegami z Niemiec. Czy jest szansa, że Polska powie „dość”

Piotr Lutyk: Wydaje mi się, że jest to całkiem możliwe pod warunkiem, że będziemy polskie władze, a nie volksdeutschów, którzy są na usługach obcej władzy.

ŚwiatrRolnika.info: Co należy więc zrobić? Budować i się nie przejmować?

Piotr Lutyk: Oczywiście, że tak. Powołam się tutaj na pewną historię z mojego życia. Na jesieni 1989 r., gdy wiadomo co się działo w Polsce, byłem na spotkaniu konsultantów w regionie Mazowsze. Było to bardzo szerokie nieformalne gremium, które zebrało się w zatłoczonym i zadymionym pokoju. Oczekiwaliśmy wtedy przyjazdu Zbigniewa Bujaka z Gdańska. Gdy przyjechał, ktoś spytał go, co mamy zrobić z 200 tys. Sowieckich żołnierzy, którzy tupią na naszej wschodniej granicy. Zbyszek odpowiedział, że dopóki tupią po tamtej stronie granicy, to nic nie robić. To jest właściwa odpowiedź na wszystkie tego rodzaju problemy. Dopóki tupią po tamtej stronie granicy, a my jesteśmy u siebie i mamy robić to, co jest dla nas dobre.

ŚwiatrRolnika.info: Jednak gdy spojrzymy na działania naszych rodzimych zielonych, to robi się niebezpiecznie. Mamy blokowanie obiektów o znaczeniu strategicznym, blokowanie powstawania inwestycji. Nikt nic z tym nie robi.

Piotr Lutyk: Myślę, że tutaj powinniśmy wzorować się właśnie na Niemcach. Jak się dzieje coś takiego, to przychodzi policja, zgarnia towarzystwo i robi porządek. U nas powinno się robić to samo.

swiatrolnika.info 2023