O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

28-07-2021

Autor: Oliver Pochwat

Mirosław Maliszewski: sadownicy stracili nadzieję na odszkodowania za grad

Mirosław Maliszewski

Mirosław Maliszewski w rozmowie z portalem ŚwiatRolnika.info skomentował obecną sytuację w sadownictwie. Warunki atmosferyczne, takie jak grad czy deszcze nawalne, niszczą uprawy. Rolnicy, mimo licznych zapowiedzi rządu, wciąż nie otrzymali jednak rekompensat za poniesione straty. Zapowiadają, że bez wsparcia sobie nie poradzą. 

ŚwiatRolnika.info: Panie pośle, jak nasze rodzime sadownictwo radzi sobie z aktualnymi warunkami pogodowymi? Jakie będą skutki nawałnic?

Mirosław Maliszewski: Przede wszystkim w tym momencie najbardziej dokuczliwym opadem atmosferycznym jest grad. Nawiedza on systematyczne różne części kraju, powodując starty w plonie i jakości plonu.

Uprawa owoców charakteryzuje się tym, że grad może spowodować, że owoc spadnie na ziemię, zgnije w wyniku uderzenia, lub będzie zniekształcony. Wszystko to powoduje, że nasze plony tracą wartość handlową. Grad dla sadowników jest najpoważniejszym i najgorszym zjawiskiem atmosferycznym. Niestety dotyka on kolejnych regionów Polski, powodując ogromne straty w uprawie owoców.

Dla konsumenta może ten skutek nie będzie wielki, natomiast dla rolnika będzie ogromny. Punktowo oznaczać będzie spadek przychodów w gospodarstwie.

Czytaj także: Agnieszka Maliszewska: Rynek chiński będzie naszym kierunkiem eksportu produktów mlecznych przez długie lata

ŚwiatRolnika.info: Czy fala upałów, która jest obecna w Polsce, wpływa na sadownictwo i jakość owoców?

Mirosław Maliszewski: Jeżeli chodzi o upały, to nie mają one aż takiego wpływu na owoce. Drzewa mają wysoce rozwinięty system korzeni, który pozwala im czerpać wodę zmagazynowaną głęboko w ziemi. Największe straty z powodu wysokich temperatur występują jednak w uprawie truskawek. Upały spowodowały "ugotowanie" owoców, zwłaszcza tysady Polskach, które miały bezpośrednią styczność z promieniami słonecznymi. Podobnie było z czereśniami i malinami. Upały są zjawiskiem, które dla krzewów owocowych mają największe negatywne znaczenie.

ŚwiatRolnika.info: Czy opady atmosferyczne takie jak grad mogą przełożyć się potem na ceny owoców? Czy czekają nas wysokie ceny?

Mirosław Maliszewski: Dziś działamy na rynku globalnym. Towary z takich krajów jak Ukraina czy Serbia przepływają przez Europę swobodnie. Trzeba przeanalizować jak sytuacja wygląda we wspomnianych krajach. Jeżeli nie wystąpiły tam wielkie straty, to produkty z tamtych państw mogą trafić do Polski. Niestety z tego tytułu rodzimi sadownicy będą ponosić straty. Na razie trudno jest mówić, co się stanie w przypadku tych gatunków owoców, które mają największe znaczenie. Sprawy dotyczą producentów rolnych, w mniejszym stopniu odczują to konsumenci. Jeśli natomiast te zjawiska będą się nasilać, to odbije się to również na konsumentach.

ŚwiatRolnika.info: Czy sadownicy z tytułu poniesionych strat mogą liczyć na odszkodowania ze strony Skarbu Państwa?

Mirosław Maliszewski: Sadownicy raczej stracili nadzieję. Za zeszłoroczne zjawiska pogodowe takie jak przymrozki i grad rolnicy nadal nie otrzymali rekompensat. Trudno jest zatem spodziewać się, żeby i w tym roku ta konieczna pomoc do nich dotarła. Tej nadziei niestety już nie ma. Jedyną szansą jest zabezpieczenie się przed przymrozkami w sposób ubezpieczenia lub odpowiednich instalacji technicznych. Obie te metody są niestety bardzo utrudnione dla producentów owoców.

swiatrolnika.info 2023