Były poseł Marek Jakubiak skomentował dla portalu ŚwiatRolnika.info skasowanie profilu Konfederacji przez Facebooka.

Były poseł Kukiz'15 jest również aktywnym użytkownikiem Facebooka, na którym publikuje swoje komentarza do bieżącej sytuacji politycznej. W ocenie naszego rozmówcy skasowanie profilu partii politycznej jest elementem wojny ideologicznej prowadzonej przez skrajną lewicę. Jak przypomniał Marek Jakubiak, w przeszłości doszło do skasowania profilu Janusza Korwin-Mikke oraz Donalda Trumpa. 

ŚwiatRolnika.info: Jak skomentuje Pan skasowane profilu Konfederacji przez Facebooka?

Marek Jakubiak: Wszystko zależy od definicji, bo jak widzę, to konfederacji wcale się nie dziwią temu faktowi, co mnie z kolei dziwi. Przypomnę, że w przeszłości Facebook skasował 800 tys. profil Janusz Korwin-Mikke i jakoś wrzaski wielkiego z tego powodu nie było.

Prawda jest taka, że każde takie kasowanie jest draństwem. Facebook musi zdawać sobie sprawę z tego, że stał się medium wolnego słowa i wolnej wymiany myśli. Jak sam to określa bardzo demokratyczną. Jednak, gdy ktoś używa retoryki, która im nie odpowiada, to kasują profil.

Odróżniam tutaj czyste chamstwo od innego zdania. Ja też banuje na swoich profilach w mediach społecznościowych, ale nie z powodu poglądów tylko braku kultury i braku szacunku do innych osób. Tutaj nie miało to miejsca. Tutaj jest walka ideologiczna i nie mam co do tego wątpliwości. Tak samo skasowano Janusza Korwin-Mikkego, Donalda Trumpa.

Wycinają z social mediów prawicę, pozostawiając tylko tych, którzy popierają ich poglądy.

ŚwiatRolnika.info: Pojawiły się zapowiedzi powstania ustawy, która zapewni wolność słowa w Internecie. Czy jednak międzynarodowa korporacja "przestraszy się" i zacznie działać zgodnie z polskim prawem?

Marek Jakubiak: Gdy lewacy zgłaszają moje wpisy, dostaje informację, że "zgodnie z prawem niemieckim, rozpatrujemy skargę, jakiego tam lewusa, któremu się nie podoba mój wpis.

Zastanawiam się, dlaczego Niemcom wolno takie prawo wprowadzić, a Polakom nie. Otóż błąd jest popełniony jak zwykle na samym początku. Wtedy kiedy Facebook wchodził na polski rynek i zaczął obracać gigantycznymi pieniędzmi na terenie Rzeczpospolitej, rząd nie zaproponował regulującej ustawy w owym czasie. Teraz będzie już po ptakach. Kolejna amerykańska firma, która zaraz będzie wrzeszczała, że Polacy ustawowo chcą prawo do działalności gospodarczej prywatnych podmiotów ograniczać. Jestem o tym przekonany.

Okaże się potem, że nie można, bo Amerykanie, gdy tylko usłyszą, że ktoś atakuje ich interesy, są gotowi wywołać III wojnę światową. I znowu rząd polski się wycofa. Moim zdaniem brakuje w Polsce mediów obywatelskich, którym właścicielami są obywatele, brakuje polskich komunikatorów. Niby jest portal Albicla stworzony przez Telewizję Republikę, ale nadal nie są to te ilości. W Polsce z Facebook korzysta 18 mln osób. To są porażające ilości.

Czytaj także: Rafał Ziemkiewicz: Profile skrajnie lewicowe mogą działać swobodnie