Informacje
27-09-2021
Stefan Krajewski poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego nie ma wątpliwości, że Prawo i Sprawiedliwość oszukało rolników. Rozmówca portalu ŚwiatRolnika.info zauważył, że PiS w trakcie kampanii wyborczej obiecywało poprawę sytuacji rolników. "Dzisiaj, każdego dnia są likwidowane gospodarstwa utrzymujące trzodę chlewną. Sytuacja wśród hodowców bydła mlecznego, którzy rozwijali gospodarstwa i inwestowali w nie, również nie jest kolorowa" - powiedział poseł Ludowców.
ŚwiatRolnika.info: Czy rolnicy w nadchodzących wyborach zagłosują na Prawo i Sprawiedliwość?
Stefan Krajewski: Rolnicy to ta grupa, dzięki której Prawo i Sprawiedliwość może dziś rządzić kolejną kadencję. Ci, którzy mówili w kampanii wyborczej, że będą pilnować interesów wsi i rolnictwa. Fakty są zgoła inne. Miało być zwiększenie wsparcia, a tego wsparcia nie ma. Kolejne przepisy i procedury, które są przygotowywane, coraz bardziej ograniczają produkcję rolną.
Brak opłacalności i odpowiednich gwarancji, które pozwoliłyby pokryć straty rolnikom, powodują, że rolnicy czują się oszukani przez PiS. Hodowcy w rozmowach ze mną mówią, że liczyli na to, że będzie lepiej. To przecież Prawo i Sprawiedliwość w kampanii mówiło, że będzie lepiej,
Dzisiaj, każdego dnia są likwidowane gospodarstwa utrzymujące trzodę chlewną. Sytuacja wśród hodowców bydła mlecznego, którzy rozwijali gospodarstwa i inwestowali w nie, również nie jest kolorowa.
Czytaj także: Norbert Kaczmarczyk (Solidarna Polska): Nie wolno wstydzić się rolnictwa
ŚwiatRolnika.info: Czy jest to szansa dla Polskiego Stronnictwa Ludowego? Będziecie starali się odzyskać elektorat?
Stefan Krajewski: Polskie Stronnictwo Ludowe nigdy nie odwróciło się od wsi. Rządząc i podejmując ryzyko podejmuje się decyzje, które często są decyzjami trudnymi. Dla jednych podjęte działania będą odpowiednie, dla innych nie. Dzisiaj mierzy się z tym Prawo i Sprawiedliwość.
Polskie Stronnictwo Ludowe realnie podchodziło do wielu kwestii. Na polityce obietnic dobrze jest wygrać wybory, ale rządzić i realizować punkt po punkcie już jest trudniej.
Zablokowaliśmy "Piątkę Kaczyńskiego", która była ustawą najbardziej uderzająca w rolnictwo i mówimy o tym, co dziś trzeba zmienić. Mam nadzieję, że w końcu do wielu rolników to dotrze.
Dziś możemy porównywać różne kwestie do tego, co było za naszych rządów, ale od momentu przekazania władzy mija 6 lat. Od momentu, kiedy zaczynaliśmy rządzić upłynęło 13 lat. To wszystko się zmienia.
Ceny w skupie mleka, ceny żywca są porównywalne z tymi przed dwóch dekad. Koszty środków do produkcji paliwa rolniczego, nawozów, środków ochrony roślin są dużo wyższe niż wtedy gdy rządziliśmy. Można o tym długo mówić i rozmawiać natomiast mam nadzieję, że rolnicy to zauważą.
Składamy dziś projekty ustaw, chociażby ta o rolniczej emeryturze dla tych rolników, którzy nie mają komu przekazać gospodarstwa. W wielu branżach, producenci wcale nie muszą przepisywać swojej działalności na następcę, żeby taką emeryturę otrzymywać.
ŚwiatRolnika.info: Czy PSL powinna obawiać się, że Konfederacji, która zyskuje popularność wśród rolników?
Stefan Krajewski: W kwestii rolnictwa wiele razy wystąpiliśmy wspólnie z Konfederacją czy podczas strajków rolniczych, czy wystąpień w Sejmie. Dobrze, że ktoś chce popierać te dobre rozwiązania dla rolnictwa. Czy to jest obawa? PSL ma swój program. W wielu kwestiach różnimy się z Konfederacją. Są jednak kwestie, które trzeba popierać, szukać porozumienia i koalicji, aby udało się coś przeforsować i zrealizować.