O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Światrolnika.tv

08-02-2024

Autor: Świat Rolnika

Ukrainie brakuje mleka!

Wedle szacunków, krajowa produkcja sera w Chinach będzie stanowić od 35% do 45% całkowitego spożycia sera, pozostawiając ogromny, bo sięgający 55% do 65%, margines dla produktów z importu.

Szacuje się, że roczny import sera do Chin osiągnie od 270 000 do 320 000 ton w 2030 r. 
Pomimo rosnącego spożycia sera, krajowa podaż sera najprawdopodobniej nie będzie w stanie zaspokoić potrzeb rynku, a to otwiera nowe szanse, również dla polskich producentów nabiału. Prognozowany wzrost jest jednak uzależniony także od słabnącej gospodarki Chin.
Ukraińscy przetwórcy mleka apelują o pilne wsparcie państwa, ponieważ niedobory surowców i rosnący import utrudniają działalność.

Kryzys mleczny na Ukrainie
Parlament Ukrainy wyznaczył na 8 lutego przesłuchanie w celu omówienia obecnej sytuacji przemysłu mleczarskiego. Według Arsena Didura, dyrektora wykonawczego Ukraińskiego Związku Przedsiębiorstw Przemysłu Mleczarskiego, głównym tematem porządku obrad jest skarga przetwórców mleka na ostry deficyt surowego mleka.
W 2023 roku pogłowie krów na Ukrainie spadło o 4% do 1,29 mln sztuk – wynika ze wstępnych obliczeń ukraińskiego Ministerstwa Rolnictwa i Żywności. Niedobory zwiększają presję w całym łańcuchu wartości, powodując wzrost cen. Na przykład średnia cena masła na rynku ukraińskim w ubiegłym roku wzrosła o 40%.
„Średni stopień wykorzystania mocy produkcyjnych [ukraińskich przetwórców mleka] wynosi 50% do 60%. Ma to wpływ na koszty produkcji i konkurencyjność” – powiedział Didur lokalnej gazecie „The Telegraph”. Stawką jest bezpieczeństwo żywnościowe Bez pomocy państwa przedsiębiorstwa mleczarskie nie zmodernizują swoich mocy produkcyjnych ani nie utrzymają działalności na poziomie ubiegłorocznym.
Sprawa wydaje się tak napięta, że zagrożone może być bezpieczeństwo żywnościowe Ukrainy. Didur wskazał, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy , aby nie dopuścić do dalszego pogorszenia sytuacji w branży mleczarskiej, wydała dekret nakazujący władzom rozpoczęcie 10-letniego planu rozwoju. Bez tego branża będzie skazana na stopniowe osłabienie.
„Jeśli nie pobudzimy produkcji mleka i nie zwiększymy pogłowia zwierząt dzięki wsparciu państwa” – stwierdził Didur, „wtedy będziemy stale mieli deficyt. W związku z tym oczywiście ceny surowców będą wysokie. Teraz już tracimy część rynków zagranicznych ze względu na zwiększone koszty” – powiedział, dodając, że utracony zostanie rynek krajowy. „Jeśli dziś straciliśmy go już znacznie w serach, to jutro stracimy go w twarogu, a także w tych samych produktach mlecznych”.

Brak środków na nabiał
Jednak ukraiński budżet krajowy na rok 2024 został już opracowany i nie przewiduje żadnych dodatkowych środków na wsparcie branży mleczarskiej.
Wszelka pomoc dla sektora zatwierdzona przez ustawodawców nie nastąpi wcześniej niż w 2025 r. Tymczasem pojawia się zasadnicze pytanie, czy i tak już napięty budżet państwa stać na dotacje dla producentów mleka.

Spadek produkcji mleka w Irlandii
W ostatnich miesiącach produkcja mleka w Irlandii znacznie spadła. W listopadzie 2023 r. ilość mleka dostarczona przez irlandzkich producentów mleka wyniosła zaledwie 388,7 mln litrów, co oznacza spadek o 19,8% w porównaniu z tym samym miesiącem roku poprzedniego i spadek o 16,6% w porównaniu z listopadem 2021 r. Oznacza to kontynuację tego trendu, bo porównując październik 2023 r. do analogicznego okresu roku poprzedniego odnotowano spadek na poziomie 12,6%. Produkcja mleka w Irlandii w pierwszych 11 miesięcy 2023 roku wyniosła 8,3 mld litrów, co oznacza spadek o 2,3% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, jak podał irlandzki Główny Urząd Statystyczny. Przez cały poprzedni rok irlandzcy rolnicy odnotowali spadek produkcji mleka w porównaniu z rokiem poprzednim, choć w pierwszych miesiącach roku spadek był mniej znaczący. Prezes Irlandzkiego Stowarzyszenia Dostawców Mleka (ICMSA), Denis Drennan, sugeruje, że obawy co do przyszłości powinni mieć budzić zarówno irlandzkie korporacje mleczarskie, jak i ich rolnicy, tj. członkowie spółdzielni. Znaczący spadek wielkości produkcji w 2023 r. przypisał on różnym zmiennym, do których zaliczyć należy spadek ceny mleka poniżej kosztów produkcji oraz niekorzystne warunki pogodowe wymuszające wcześniejsze przetrzymywanie krów w oborach. Oliwy do ognia dolewają nowe przepisy i normy środowiskowe, które skutecznie rzucają kłody pod nogi irlandzkim rolnikom. Z całą pewnością tamtejsze spółdzielnie mleczarskie, które poczyniły znaczne inwestycje we współczesne zakłady przetwórcze, nieuchronnie staną przed wyzwaniami dotyczącymi utrzymania oczekiwanego poziomu produkcji. Spółdzielnie posiadają znaczne udziały rolników, a głównym problemem jest potencjalny spadek wartości tych udziałów w spółdzielniach, pomimo możliwości wzrostu cen mleka. 

swiatrolnika.info 2023