Ceny zbóż i oleistych na giełdzie w poniedziałek stanęły pod znakiem spadków. Jedynym zbożem ze wzrostem była unijna pszenica.
Rynek pszenicy w UE zakończył dzień z dołkiem z powodu doniesień, że Rosja nakłada ograniczenia eksportowe na sprzedaż zboża. Obecne ruchy cen zbóż, olejów roślinnych i nasion oleistych sugerują konsolidację wokół długoterminowych, a nawet historycznych maksimów.
Wyjątkiem od tej reguły są ceny zbóż, a dokładniej pszenicy amerykańskiej, która straciła prawie połowę swojego ogromnego wybicia (60%) w pierwszym tygodniu agresji ze strony Rosji. Pszenica na majową dostawę w Chicago stabilizuje się na poziomie około 11 dolarów za buszel.
W przeciwieństwie do towarów rolnych ropa naftowa gwałtownie spadła w ostatnich dniach. Ceny ropy spadły do dwutygodniowego minimum z powodu trwających rozmów o zawieszeniu broni między Rosją a Ukrainą oraz obaw o popyt w Chinach w następstwie wybuchu COVID-19. Odmiana Brent wyceniana jest w okolicy 100 dolarów za baryłkę w porównaniu do blisko 140 dolarów jeszcze tydzień temu. Przełożyło się to już wczoraj na sporą obniżkę cen na części krajowych stacji paliw.
Inwazja Rosji na Ukrainę wywołała skokowy wzrost ceny zbóż na giełdach światowych w poprzednim tygodniu, znacznie podrożało też ziarno w Polsce – informuje Izba Zbożowo-Paszowa.
W związku z zakłóceniami w eksporcie ze strony tych państw importerzy szukają alternatywnych źródeł dostaw – dodaje. Izba zwróciła uwagę, że duże międzynarodowe firmy handlowe zawiesiły działalność na Ukrainie. W związku z wojną eksport z Ukrainy został wstrzymany, począwszy od 25 lutego br., ponieważ operowanie w portach stało się zbyt niebezpieczne. Ocenia się, że wszystkie porty na Ukrainie pozostaną zamknięte do końca rosyjskiej inwazji.
Rośnie również ryzyko długoterminowych zakłóceń w dostawach z Ukrainy i Rosji, gdyż wojna niszczy ukraińską infrastrukturę i pola uprawne, a zachodnie sankcje uderzają w handel z Rosją. "Eksport z Rosji jest kontynuowany, ale napotyka na poważne problemy w postaci międzynarodowych sankcji ograniczających dostępność kredytów oraz zakłóceń na szlakach żeglugowych. Ponadto, rosyjskie banki zostały wykluczone z systemu SWIFT, co utrudnia dokonywanie płatności międzynarodowych" – zauważyła Izba.
Czytaj również: Eksperci: Ceny żywności będą wyższe, ale nie zabraknie jej na sklepowych półkach
E–wgt.pl /fot.pixabay