Z racji dobiegającego końca roku, nastała odpowiednia pora na podsumowania oraz próbę projekcji nadchodzącego roku. Co czeka polski rynek mleka?

Jak wskazuje w (O)cenach Rolniczych Jarosław Malczewski, prezes Polskiej Grupy Mleczarskiej, w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2022 roku skupiono w Polsce o 2,2% więcej mleka niż w analogicznym okresie 2021 roku.  Co prawda nie dysponujemy jeszcze danymi na temat średniej ceny mleka w Polsce wypłaconej przez podmioty skupujące w listopadzie 2022 r., ale szacunkowo można przyjąć, że kolejny raz w tym roku ona wzrosła, co najmniej do poziomu 2,65zł netto za litr.

Wzrost cen artykułów mleczarskich

Wzrost ten jednak nie był podyktowany jednak wzrostem cen artykułów mleczarskich, a wzrostem zawartości suchej masy w mleku. Można przyjąć, że osiągnęła ona poziom zbliżony do danych zeszłorocznych poziomów w tym miesiącu, tj. 4,19% zawartości tłuszczu oraz 3,39% zawartości białka.

,,Obecnie, najistotniejszym elementem cennika w spółdzielniach mleczarskich jest właśnie skład mleka, a więc wzrost zawartości tłuszczu i białka wpływa na wzrost cen mleka w skupie. Dane z Unii Europejskiej, sprawozdawane przez Obserwatorium Rynku Mleka (ORM) działające przy Komisji Europejskiej (KE) wskazują, że w listopadzie 2022 r. odnotowano przeciętny wzrost ceny mleka w skupie o 1,01% do poziomu 0,573 euro za kg (2,76zł netto za litr)” – wskazuje Jarosław Malczewski.

Zobacz też: Rośnie konsumpcja mleka w Polsce. Wszystko dzięki uchodźcom z Ukrainy

Rynek mleka potrzebuje impulsu

Z kolei wartość mleka wyrażona w ekwiwalencie eksportowych produktów masowych (odtłuszczonego mleka w proszku i masła) wyniosła 0,562 euro za kg (2,71zł za litr). Widzimy zatem, że eksport w całej Unii Europejskiej jest już niestety mniej rentowny w stosunku do przeciętnego spieniężenia artykułów mleczarskich.

,,Rynek mleka potrzebuje więc natychmiastowego impulsu popytowego, czyli przede wszystkim większej aktywności handlowej ze strony Chin” – dodaje ekspert.