POLSKA NA SERIO – POLITYKA
24-12-2020
Wigilia Bożego Narodzenia. Ks. Daniel Glibowski: piękno świąt powinniśmy przeżywać w sercu
Wigilia Bożego Narodzenia to szczególny czas, który spędzamy z naszą rodziną przy świątecznym stole. Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia być może skłonią nas do głębszej refleksji nad tym, co jest w tym czasie najistotniejsze. W dzisiejszych czasach jesteśmy zapracowani, skoncentrowani na tym, co cielesne, osaczeni komercją i konsumpcjonizmem, zapominając o sferze duchowej. Czasy pandemii i życia od lockdownu do lockdownu nie pomagają w tym, by przeżywać ten magiczny czas w odpowiedni sposób, a zagonieni w codzienności życia, duchowe przygotowanie do Świąt Bożego Narodzenia zostawiamy na ostatnią chwilę. Co zrobić, jeżeli nie zdążyłeś pójść do spowiedzi przed Wigilią? Posłuchaj księdza Daniela Glibowskiego z Parafii Św. Brata Alberta w Radomiu, który na co dzień jest “Przyjacielem Bezdomnych” oraz autorem bloga “Wypłyń na głębię”.
Wigilia Bożego Narodzenia – jak przygotować się do świąt?
Wigilia rozpoczyna czas świąt Bożego Narodzenia, które są chyba najbardziej wyczekiwanymi świętami w roku. Radość, bliskość rodziny, serdeczność, prezenty, świąteczny klimat, magia – to wszystko charakteryzuje święta Bożego Narodzenia. Czas, gdy na świat przychodzi dzieciątko, które dokona rzeczy niesamowitej i niewyobrażalnej, często niepojętej dla ludzkiego umysłu. Dziś rodzi się nasz Zbawiciel, który swoim nauczaniem będzie chciał zaprowadzić nas do Boga. Tylko czy potrafimy Mu zaufać? Czy potrafimy powierzyć Mu swoje życie i w każdym wydarzeniu odnaleźć Jego wolę? Czy potrafimy, tak jak Maryja, bez najmniejszego zawahania powiedzieć Bogu: “niech mi się stanie według Twego słowa”?
Oglądaj także: Deus Vult: Ile osób przyprowadziłeś do Jezusa - Dominikanie w akcji
Dla nas, katolików jest to niezwykłe, że Syn Boży przychodzi na ziemię i daje nam przykład, jak żyć w chrześcijańskiej rodzinie. (...) Staramy się w praktyce, jako chrześcijanie, naśladować Jezusa i Maryję, żyć pięknie po chrześcijańsku, dawać świadectwo w swoich miejscach pracy, szkoły, czy gdziekolwiek jesteśmy. (...) Prawdziwym zaufaniem chrześcijańskim jest to zaufanie w głębi swojego serca i to tutaj mamy przeżyć piękne święta. Jeżeli ktoś przeżył rekolekcje i dobrą spowiedź, to dla niego Święto zaczęło się w tym momencie, gdy przyjął Jezusa w Komunii Świętej. (...) Za nasze zaufanie bardzo odpowiedzialny jest również Duch Święty. Jeżeli się na niego otwieramy, to myślę, że tego zaufania nam nie zabraknie
– powiedział ks. Daniel Glibowski.
W dniu Wigilii, jeżeli ktoś przespał rekolekcje, czy możliwość pójścia do spowiedzi, to ja na miejscu takiej osoby klęknął bym gdzieś w zaciszu swojego pokoju na kolanach, przeprosił Pana Boga za wszystkie moje upadki i grzechy. Uczyniłbym mocny akt żalu i skruchy i powiedziałbym: “Boże pomóż mi dziś przeżyć pięknie Wigilię, pojednać się z moimi bliźnimi w rodzinie, spojrzeć sobie szczerze w oczy”. Myślę, że Bóg natchnie mocno Duchem Świętym taką osobę, żeby pięknie tą Wigilię przeżyła od strony duchowej. Natomiast następnego dnia, w Boże Narodzenie, czy podczas Pasterki będzie można spotkać kapłanów w konfesjonałach, którzy będą posługiwać i kto wie, czy po takich pięknych przeżyciach wigilijnych ktoś nie zapragnie tego pojednania z Panem Bogiem. To będzie największe dziękczynienie Panu Bogu, kiedy powiemy Mu “przepraszam”, ale też podziękujemy Mu za przyjście
– dodał kapłan z Parafii Św. Brata Alberta w Radomiu.
Wigilia Bożego Narodzenia – pamiętajmy o bezdomnych. Ks. Glibowski: ci ludzie potrzebują też człowieka, jakiegoś ciepłego słowa, spotkania
Wigilia Bożego Narodzenia jest dziś dla osób bezdomnym podwójnie trudna, bo samotność w tym czasie uderza z większą siłą, a w dodatku mamy czas pandemii, wobec czego pomoc jest mocno ograniczona. Ksiądz Daniel Glibowski odnalazł swoje powołanie w pomocy osobom bezdomnym.
Tłumaczyłem parafianom, by zobaczyli, że gromadzimy tyle strojów, że szafy pękają, a ja, jako “Przyjaciel Bezdomnych” spotykam ludzi, gdzie rozsuwam dwa kontenery przy śmietniku, a tam na materacu leży pan z panią. Takie sytuacje są w XXI wieku. Jest blok, obok śmietnik i przy śmietniku ludzie, którzy mają tylko jeden strój, a ktoś obok ma ich dużo więcej. Wiem, że alkoholizm, choroba, itd., ale ci ludzie potrzebują też człowieka, jakiegoś ciepłego słowa, spotkania. Pytam ludzi, ile kupią żywności na święta i ile się tego zmarnuje? Przecież w schroniskach ludzie tego nie przejedzą, można kupić skromniej i mniej tej żywności, zastanowić się, czy może nasz sąsiad obok ma wystarczająco pieniędzy, by sobie kupić jedzenie? To samo z prezentami. Obok nas mogą być rodzice, których nie stać na prezenty dla dzieci i też możemy w tej sytuacji jakoś pomóc
– powiedział ks. Daniel Glibowski w programie “Polska na serio”.
Czytaj także: Świąteczne prezenty – ile w tym roku na nie wydamy?