O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

POLSKA NA SERIO – POLITYKA

01-05-2020

Autor: Świat Rolnika

Susza 2020 – europejskie rolnictwo w dobie koronawirusa

Susza w 2020 roku ma być najdotkliwsza od co najmniej pięćdziesięciu lat. Skutki suszy mogą być porównywalne do tych, wywołanych pandemią koronawirusa. Konsekwencje suszy i koronawirusa będą dotkliwe dla konsumentów, którzy zapłacą więcej za żywność. Tymczasem rolnicy nie są zainteresowani dopłatami do małej retencji, ponieważ droga przez biurokrację, jaką trzeba przejść, by wybudować zbiornik czy studnię głębinową, nie jest warta zachodu. Adam Nowak, prezes Związku Młodzieży Wiejskiej Wici, przedstawiciel ZMW w Europejskiej Radzie Młodych Rolników CEJA jest gościem w programie Ewy Zajączkowskiej.

Susza 2020 i koronawirus – co czeka rolników i konsumentów?

Susza 2020 – zjawisko, które spędza sen z powiek rolnikom i konsumentom, wywierając wpływ na cenę zbóż, owoców i warzyw. Koronawirus z kolei doprowadził do zamrożenia rynku HoReCa, co wpłynęło na zerwanie łańcuchów dostaw. Polscy eksporterzy chwilowo utracili europejskie rynki zbytu. Dziś te rynki zapełniają się wewnętrznie produktami, które były przeznaczone na eksport. Powoduje to obniżenie cen surowców rolnych w skupach, ale konsumenci nie odczuwają ulgi w portfelach. Sprzedawcy wykorzystują panikę wywołaną koronawirusem i wzrost indywidualnego zapotrzebowania konsumentów. Kolejnym problemem, wywołanym pandemią koronawirusa jest brak pracowników sezonowych. Niemcy, Wielka Brytania, czy inne państwa europejskie sprowadzają pracowników sezonowych np. z Rumunii.

Jeśli w Polsce mamy problem z pracownikami sezonowymi głównie w sektorze produkcji zwierzęcej, za granicą ta sytuacja również się powtarza. Kwestia koronawirusa, i w związku z tym wyłączenia osób z pracy, jest dla nich dotkliwa. Jednak jedna sprawa stawia w korzystniejszej sytuacji naszych kolegów z Europy Zachodniej, mianowicie warunki pogodowe. We Francji np. jest ryzyko powodzi, tam te sumy opadów są bardzo dobre. W najgorszej sytuacji pogodowej jest Polska, część Niemiec i część Ukrainy. Te zjawiska pogodowe nasilają negatywne skutki koronawirusa

– powiedział Adam Nowak, prezes Związku Młodzieży Wiejskiej Wici, przedstawiciel ZMW w Europejskiej Radzie Młodych Rolników CEJA w programie Polska na serio.

Czytaj także: Susza hydrologiczna. Dr Grzegorz Chocian: poziom wody od lat nieustannie się obniża

To, co powoduje, że Polska jest w nieco lepszej sytuacji, to mniejszy stopień zaawansowania koronawirusa i to, że rolnicy w obrębie gospodarstwa mogą wykonywać swoje prace. Jednak w obecnej sytuacji pogodowej to marna pociecha, bo żal patrzeć jak nasza produkcja obecnie marnieje, mimo odpowiednio wykonywanych podstawowych prac i odpowiednich nakładów na środki produkcji

– dodał Adam Nowak w programie Ewy Zajączkowskiej.

Susza 2020. Adam Nowak: skutki suszy i koronawirusa mogą być najbardziej odczuwalne po żniwach

Susza 2020 w Polsce w połączeniu z koronawirusem może przynieść opłakane skutki, odczuwalne tuż po żniwach. Wiąże się to z sytuacją, która ma miejsce obecnie, mianowicie można zaobserwować deficyt zbóż na rynku. Podczas posiedzenia Grupy Roboczej Europejskiej Rady Młodych Rolników CEJA, liderzy europejskich organizacji młodych rolników przygotowali wniosek do Komisji Europejskiej. W oparciu o art. 221 regulacji CMO ws. Organizacji Rynków Rolnych rynkom rolnym, które znalazły się w najtrudniejszej sytuacji ma zostać udzielona pomoc. Wprowadzenie tego mechanizmu to precedens. Unia Europejska nie przewiduje znaczącego wsparcia dla producentów zbóż.

Arabia Saudyjska ogłosiła wezwanie do zakupu dużych ilości zbóż i od razu przełożyło się to na wzrost cen na rynku europejskim i krajowym. Tymczasem najwięksi gracze, czyli Rosja i Ukraina, patrząc na warunki pogodowe, wstrzymały ten eksport. Z Polski niestety ten eksport jest prowadzony na potęgę i bez żadnych limitów. Skutki koronawirusa, skutki suszy mogą być najbardziej odczuwalne przez rolników i konsumentów po żniwach. Wówczas te ceny mogą drastycznie rosnąć i te problemy będą bardzo widoczne i narastające

– stwierdził Adam Nowak, szef Związku Młodzieży Wiejskiej Wici.

Chodzi również o to, by nieco skostniały mechanizm Unii Europejskiej mógł, poprzez różnego rodzaju formy finansowe, wspierać rolników. To, co dla nas, polskich rolników i polskich konsumentów, jest niezwykle ważne, to umożliwienie transferów środków finansowych między poszczególnymi działaniami. Niestety te przesunięcia są jedynie możliwe w ramach poszczególnych filarów i trzeba przyznać, że to jest duża szansa dla Polski, żeby wykorzystać europejskie środki w maksymalnym stopniu. W modernizacji na przyznane 11 mld zł mamy w tej chwili wykorzystane ok 2,5 mld. Jest to ostatni dzwonek na to, by środki znajdujące się na kontach w Brukseli i Unii Europejskiej mogły trafić do Polski i zostać skutecznie wykorzystane do wsparcia polskich rolników

– dodał.

Susza w Polsce to zjawisko cykliczne, jednak susza w 2020 może przebić dotychczas występujące negatywne zjawiska pogodowe. Rolnicy nie są zainteresowani małą retencją. Adam Nowak: temat małej retencji został zdławiony nadmiernymi regulacjami

Susza w Polsce pojawia się systematycznie od kilku lat. Rząd Prawa i Sprawiedliwości w 2019 roku wprowadził dofinansowania do tzw. małej retencji. Dotacje mogą sięgać nawet 100 tys. zł. Dofinansowanie przewiduje zwrot 50 proc. poniesionych kosztów w związku z budową małego zbiornika retencyjnego, studni głębinowej, czy zakupem urządzeń pomiarowych i nawadniających. W wypadku młodych rolników ten zwrot może wynieść nawet 60 proc. kosztów inwestycji. Jednak rolnicy w niewielkim stopniu są zainteresowani dopłatami tego typu.

Niestety wszelkie formy administracyjne nigdy nie sprzyjają tego typu inwestycjom. Temat małej retencji i gospodarki wodnej, prowadzonej przez rolników, został bardzo skutecznie zdławiony i zablokowany przez regulacje dotyczące prawa wodnego. Same operaty wodno-prawne i czas, który jest potrzebny na ich wdrożenie i przygotowanie jest tą barierą. W tej chwili, mając na uwadze suszę, powtarzającą się po raz kolejny, powinno się w trybie pilnym zliberalizować te przepisy pod kątem rolników

– powiedział Adam Nowak, prezes Związku Młodzieży Wiejskiej Wici, przedstawiciel ZMW w Europejskiej Radzie Młodych Rolników CEJA w programie Polska na serio.

Druga kwestia, która powoduje małe zainteresowanie rolników, to obawa przed nadmiernym fiskalizmem i obłożeniem tych poborów wód, które byłyby gromadzone w gospodarstwie, opłatami. Zatem to są takie dwa czynniki, które powodują, że rolnicy obawiają się, mimo środków, które zostały przeznaczone, tego rodzaju inwestycji

– dodał.

Oglądaj także: Stopień wodny Siarzewo – budowa zablokowana przez ekologów?

 

Graf.: Agnieszka Radzik

swiatrolnika.info 2023