
Video
POLSKA NA SERIO – POLITYKA
19-08-2021
Jan Krzysztof Ardanowski o roli chłopów w Bitwie Warszawskiej 1920 r. Rozmawia Oliver Pochwat
Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Oliverem Pochwatem w programie Polska na Serio. Historia emitowanej na portalu ŚwiatRolnika.info przypomniał o roli chłopów w zwycięskiej bitwie nad bolszewicką nawałą w 1920 r.
Jan Krzysztof Ardanowski – gdyby nie chłopi
We współczesnej historii bardzo mało mówi się na temat udziału chłopów w walkach narodowowyzwoleńczych, jak również budowaniu państwowości. Podobnie jest w przypadku Bitwy Warszawskiej 1920 r. To właśnie tłumny zaciąg chłopów po odezwie Witosa sprawił, że Wojsko Polskie było w stanie powstrzymać Bolszewicki pochód na Zachód.
Zdecydowana większość chłopów, pomimo tego, że mieli często porachunki z dziedzicami i nie zawsze byli dobrze traktowani. Cierpieli z powodu biedy, która była ujmującym stanem polskiego chłopstwa przez wieki, również i przed wojną. Mimo to poczuli się obywatelami, poczuli, że od nich coś zależy, że od ich determinacji w tej walce zależy wolność Polski. Chcieli, żeby ta Polska była sprawiedliwa, żeby ta Polska szanowała lud wiejski.
Dali swoją daninę, której gdyby zabrakło, to Bolszewików nikt by nie powstrzymał. Europa zalana byłaby czerwoną zarazą. Polska, broniąc siebie, broniła również chrześcijańskiej Europy.
– mówił Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z ŚwiatRolnika.info
Jan Krzysztof Ardanowski – Bolszewicy widzą przyczynę swojej klęski w chłopach.
Bolszewicy po swojej klęsce podkreślali rolę chłopów w tamtym decydującym o losie Polski i Europy okresie. D. Manuiłski w przemówieniu na kongresie KPP w Rosji w 1925 roku, tak określił wkład chłopów polskich w wygraną nad bolszewicką armią: "przyczyną klęski rewolucji proletariackiej, która latem 1920 roku szła na Zachód, był nacjonalistyczny nastrój chłopstwa polskiego. Rewolucję proletariacką pobił chłop polski".
Bolszewicy, opisując swoją klęskę, wspominają, że miała ona miejsce przez determinację polskich chłopów. Chłopów w Rosji sprowadzono do roli bydła i to się utrzymywało. Bolszewicy niewiele, od czasów carskich swoje podejście do chłopów zmienili. To w Polsce chłop poczuł się obywatelem i poczuł, że to od niego coś zależy.
Ojczyzna to nie jest puste słowo, to nie jest zabawka w ręku dziedzica. To jest namacalna wartość, która również w zapowiedziach Piłsudskiego, rządu i Witosa będzie sprawiedliwą matką dla wszystkich swoich obywateli, w tym również chłopów
– powiedział Jan Krzysztof Ardanowski.