38,3 mln zł wydała Inspekcja Weterynaryjna do 21 maja br. na zwalczania grypy ptaków, w tym 23 mln zł na odszkodowania za ubój drobiu. Zlikwidowano ponad 17,5 mln sztuk drobiu – poinformował Główny Inspektorat Weterynarii (GIW). Grypa ptaków wystąpiła w tym roku w ponad 300 polskich gospodarstwach utrzymujących drób. Powoduje ogromne straty.

Ile kosztuje grypa ptaków?

Inspekcja zaznaczyła jednak, że "ze względu na trudną sytuację epizootyczną oraz pojawianie się nowych ognisk grypy ptaków nie jest możliwe w chwili obecnej dokładne podanie wszystkich kosztów zwalczania grypy ptaków".

Wypłacenie odszkodowania za ubój drobiu wiąże się ze spełnieniem wymogów i zasad ich przyznawania określonych w ustawie o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt; jest możliwe po przeprowadzeniu przez powiatowego lekarza weterynarii postępowania administracyjnego, które kończy się przyznaniem bądź odmową wypłaty odszkodowań dla hodowców drobiu dotkniętych epidemią grypy ptaków - wyjaśniła Inspekcja.

Na podstawie danych uzyskanych z wojewódzkich inspektoratów weterynarii, w ramach ognisk, które wystąpiły w 2021 r., do 18 maja br. wypłacono odszkodowania przekraczające 23 mln zł. Z powodu tej choroby zlikwidowano ponad 17,5 mln ptaków w gospodarstwach utrzymujących drób, w tym ponad 13,5 mln na Mazowszu.

Czytaj także: Unijni rolnicy nie chcą likwidacji chowu klatkowego drobiu

Grypa ptaków – gdzie jest najgorzej?

Najtrudniejsza sytuacja jest w zagłębiu hodowli drobiu – w woj. mazowieckim, a zwłaszcza w powiatach żuromińskim i mławskim. Jak poinformował kilka dni temu minister rolnictwa Grzegorz Puda, straty z powodu choroby wyceniono już na 400 mln zł. Jak wskazał, w budżecie na zwalczanie chorób zakaźnych zaplanowano 432 mln zł. Puda zapewnił, że "środki na odszkodowania się znajdą".

Inspekcja Weterynaryjna zapytana, czy istnieją problemy z utylizacją drobiu, poinformowała, że "aktualnie wszystkie zakłady przetwórcze uprawnione do przetwarzania ubocznych produktów pochodzenia zwierzęcego kat. 1 i 2 oraz spalarnie zlokalizowane na terytorium kraju, prowadzą unieszkodliwianie martwych ptaków z ognisk choroby grypy ptaków". Zaznaczono, że zakłady wykorzystują maksymalne moce przerobowe.

Główny Inspektorat Weterynarii zwrócił się jednak z prośbą do właścicieli zakładów przetwórczych kat. 3 (przerabiających produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego ze zwierząt nie wykazujących żadnych objawów chorobowych) o czasowe przekształcanie zakładów na mogące utylizować odpady zanieczyszczone (kat.2). Dzięki temu dobowa zdolność przerobowa wzrosła o kilkaset ton, co umożliwiło unieszkodliwienie dodatkowych partii materiału pochodzącego z ognisk choroby.

Grypa ptaków i problemy z utylizacją

Inspekcja wyjaśniła, że problemy ze spalaniem martwych ptaków powstały w wyniku wystąpienia dużej ilości ognisk tej choroby. Dlatego Główny Inspektorat Weterynarii zwrócił się do wojewodów o wyznaczenie na terenie województwa przynajmniej jednego grzebowiska, na którym mogłoby odbywać się grzebanie zwierząt pochodzących z likwidowanych ognisk chorób zakaźnych. Lokalne samorządy i mieszkańcy gmin protestują i nie wyrażają zgody na takie działania - dodano.

Do 24 maja w Polsce stwierdzono 333 ogniska grypy ptaków. Od 21 do 24 maja wykryto sześć nowych ognisk na ternie województw: warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego i lubelskiego. Do likwidacji jest ponad 176 tys. sztuk indyków i 1,2 tys. gęsi.

PAP/fot. pixabay