Informacje
07-05-2020
Już w 2017 roku w lasach nieopodal Drohiczyna mieszkańcy natrafiali na padłe zwierzęta. To, co samo w sobie nie jest niczym niezwykłym, poważnie zainteresowało miejscowych rolników, leśników, miłośników zwierząt czy też zwykłych mieszkańców – wszystkich, którym los zwierząt nie jest obojętny. Powód tego zainteresowania był prosty. Jeśli obok siebie leżą padły wilk, kruki, pszczoły, orły i inne owady to wniosek nasuwa się sam – ktoś z premedytacją truje zwierzęta na masową skalę na Podlasiu.
Na oślep truje zwierzęta, a może nawet ludzi
Informację, które spływają od wielu mieszkańców na portalach społecznościowych wskazują na działania osób lub osoby, która truje zwierzęta co najmniej od 2017 roku. Trudno wskazać dokładną liczbę liczbę padłych zwierząt. Z pewnością wiele z nich padło w swoich legowiskach, gniazdach czy norach, ale mowa jest o setkach osobników. Wiadomo również jak zwyrodnialec truje zwierzęta i podaje truciznę w pokarmie – w postaci pokrojonej w kostkę słoniny lub boczku.
Kostki słoniny znalazła na polu jedna z mieszkanek Drohiczyna, której dwa rasowe psy zatruły się śmiertelnie po jej spożyciu, a boczek został znaleziony w przewodzie pokarmowym bociana białego.
– Informuje na swoim profilu Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków
Czytaj także: Kradli Ciągniki! Przedsiębiorcza rodzina z Grójca wreszcie zatrzymana!
Truje zwierzęta za pomocą zakazanych substancji
Wszystkie 21 próbek, które przekazaliśmy do analiz do Państwowego Instytutu Weterynaryjny w Puławach, zawierały środek ochrony roślin, który ze względu na swoją toksyczność, został wycofany z użycia, ale ciągle bez większego problemu można go kupić za naszą wschodnią granicą.
Chce skrzywdzić jedno, nieświadomie masowo truje zwierzęta wielu gatunków?
Wszystkie te informacje potwierdzają, że akcja eksterminacji zwierząt trwa nieprzerwanie i dotyka osobników różnych gatunków. Działanie wspomnianego preparatu chemicznego nie kończy się na zwierzęciu zjadającym rozrzuconą w polu trutkę. Padlinożercy pożywający się na otrutych ciałach zwierząt, padają zaraz po ich spożyciu. Sprawca truje zwierzęta takie jak: wilki, bociany, myszołowy, lisy, psy i koty, inne ptak drapieżne oraz drobne ssaki. Działanie trutki jest tak ostre, że w pobliżu truchła można znaleźć martwe owady żywiące się padliną. Wszystko, co wejdzie w kontakt z zakażoną tkanką – ginie.
Trzeba przyznać, że lepiej by było, gdyby za tym wszystkim stało nieumyślne działanie człowieka, a nie tak dobrze zaplanowana i przemyślana zagłada setek istnień, dokonana z pełną świadomością i premedytacją.
– komentuje przedstawiciel PTOP
Apelujemy do mieszkańców gmin Korczew i Drohiczyn, aby uważali na swoje zwierzęta!
facebook.com/PTOP - Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków