O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Wywiady

28-04-2020

Autor: Świat Rolnika

Pomoc dla rolników. Szczepan Wójcik: Minister Ardanowski dostrzega problem aktywistów w dobie pandemii

Pomoc dla rolników szczepan wójcik

Pomoc dla rolników w dobie pandemii koronawirusa jest kluczowa. Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, rozmawiał z Adamem Szewczykiem na temat konieczności ratowania polskiego rolnictwa przed aktywistami ekologicznymi i koniecznych zmian w prawie zapowiadanych przez ministra Ardanowskiego.

Adam Szewczyk: Czy jako rolnik-hodowca dostrzega pan zagrożenie dla polskiego rolnictwa ze strony aktywistów prozwierzęcych? Jak powinna wyglądać pomoc dla rolników?

Szczepan Wójcik: Absolutnie. Niewielu spraw w polskim rolnictwie jestem tak pewien jak tej, że pseudoekolodzy stanowią jedno z głównych zagrożeń dla stabilności sektora. Jeśli przyjrzymy się ich aktywnościom tylko z ostatniego roku, sprawa stanie się jasna. Pomoc dla rolników szczególnie dziś staje się kluczowa. Aktywiści walczyli wówczas o objęcie mięsa specjalnym podatkiem, który spowodowałby wzrost jego cen nawet o 100 proc. i skazałby europejskich rolników na bankructwo. To działanie uzależniłoby nas także od importu wątpliwej jakości mięsa z innych kontynentów. Aktywiści walczyli też o wyrugowanie klatek z hodowli zwierzęcej. Gdyby tak się stało, Europa utraciłaby swoje bezpieczeństwo żywnościowe. Nie bylibyśmy w stanie wspierać biednych regionów świata, sami mielibyśmy problem z żywnością, a skutki ekonomiczne doprowadziłyby rolników do serii bankructw. Do tego dochodzą blokady miast, obarczanie rolników winą za zmiany klimatyczne, manipulacje, dezinformacja, ataki tylko z tego powodu, że ktoś odważył się założyć futro i wiele, wiele innych elementów, które dyskwalifikują domorosłych ekologów jako jakichkolwiek partnerów do dyskusji. Pomoc dla rolników, także w kwestii zagrożenia, jakie w dobie pandemii stwarzają aktywiści ekologiczni, jest dziś szczególnie ważna.

Adam Szewczyk: A czy Szczepan Wójcik zauważa, że coś w sprawie drgnęło? Czy ktoś realnie zainteresował się tu rolnikami? Pomoc dla rolników realizowana jest właściwie?

Szczepan Wójcik: Tak. W ostatnim czasie minister Jan Krzysztof Ardanowski podniósł kwestię zmiany, fatalnej w swojej konstrukcji i skutkach, ustawy o ochronie zwierząt. Chodzi o artykuł, w myśl którego aktywiści wchodzili na teren gospodarstw rolnych i innych prywatnych posesji celem dokonania zaboru zwierząt gospodarskich i towarzyszących. Jego zmiana to byłaby realna pomoc dla rolników, ponieważ dziś jest to plaga. Plaga ta jest tym bardziej niebezpieczna, że poza problemem jakim jest pandemia koronawirusa, nasze gospodarstwa objęte są bioasekuracją wynikającą z walki z wirusami ASF oraz wysoce zjadliwej grypy ptaków. Każde wejście na teren rolniczy prze osoby nieuprawnione, a takimi są aktywiści, zwiększa ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się tych wirusów. Przecież ci ludzie nie mają pojęcia o bioasekuracji. Nie są to osoby o kierunkowym wykształceniu w obszarze rolnictwa, zootechniki czy weterynarii. To często dwudziestolatkowie, którzy wolontaryjnie – lub za określone wynagrodzenie – działają w organizacjach, które w celach statutowych zapisaną mają ochronę pomoc dla rolnikow ardanowski wojcikzwierząt. To musi się zmienić. Pomoc dla rolników musi nadejść, a – z całą pewnością – nie potrafią udzielić jej aktywiści ekologiczni.

Adam Szewczyk: Czy zatem rzeczona pomoc dla rolników nadejdzie? Sytuacja się zmieni?

Szczepan Wójcik: Myślę, że tak. Bardzo wierzę w ministra Ardanowskiego, który realnie zainteresował się tą kwestią. Jego pomoc dla rolników jest realna. W ostatnich dniach spadł na niego wściekły atak organizacji, którym zapowiadane prawo zabierze możliwość zarabiania na ludzkiej krzywdzie. Nie oszukujmy się – tu nie chodzi o dobro zwierząt. Chcę zapewnić ministra o pełnym wsparciu z mojej strony, a sądzę, że mogę tu mówić w imieniu ogromnej rzeszy rolników. Nie zostanie pan sam na tym froncie! Jak niejednokrotnie zapowiadałem, w walce z ekobiznesem nie ustąpię nigdy. Abym przestał walczyć z tymi niszczycielami polskiego rolnictwa, będą musieli się mnie pozbyć. Dziś jednak polskie rolnictwo zmierza w kierunku integracji kolejnych sektorów, z jaką do tej pory nie mieliśmy do czynienia. Rolnicy jednoczą się, bo łączy ich wspólny wróg. Musimy obronić polskie rolnictwo przed aktywistami.

Czytaj także: Biebrzański Park Narodowy. Malinowska: przyczyną pożaru wypalanie traw?

Adam Szewczyk: Co stałoby się, gdyby nie udało się wprowadzić zmian w przepisach? Gdyby ta pomoc dla rolników nie doszła do skutku?

Szczepan Wójcik: Brak zmian w ustawie o ochronie zwierząt w połączeniu z ASF, ptasią grypą i koronawirusem oznaczałby – prędzej czy później – załamanie się stabilności całego sektora rolnego. Nie możemy pozwolić, aby w myśl lewackiej ideologii, upadł pomnik ciężkiej pracy polskich rolników, ciężkiej pracy przez dekady, ciężkiej pracy mimo przeciwności losu, trudnych warunków politycznych, historycznych. Rolnicy są silni. Nie damy się. Pomoc dla rolników nadejdzie – jestem o tym przekonany.

fot. freepik

swiatrolnika.info 2023