Polska musi dbać o istniejące kontrakty z Chinami i Dalekim Wschodem oraz podpisanie nowych, w których stoimy przed wielką szansą wzmacniania pozycji na arenie międzynarodowej.

Jak wskazuje w “(O)cenach rolniczych” Jarosław Malczewski, prezes Polskiej Grupy Mleczarskiej, ceny nośników energii w tym ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku istotnie rosną. Jest to odpowiedź na informacje, według których chińskie władze będą rezygnować z ograniczeń „Zero-COVID”. Jak wynika z prognoz Bank od China w przyszłym roku popyt na ropę może wzrosnąć o 900 tys. baryłek dziennie. W ślad za tym, możemy spodziewać się ożywienia na rynku mleka, za sprawą konieczności tworzenia zapasów żywności przez Chiny.

Sytuacja polskiej branży mleczarskiej

Niedawno opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny dane o inflacji nie napawają bowiem optymizmem. Wskaźnik ten osiągnąwszy w październiku poziom 17,9%, niebezpiecznie zbliża się do 20%. 

,,Z danych tych wynika, że wskaźnik dynamiki cen skupu mleka w październiku wyniósł 160,3% wartości notowanej rok temu. Nawet w ciągu miesiąca zmiany te są znaczące, bo sięgają 4,5%. Z kolei ceny detaliczne w zależności od asortymentu wzrosły od 20% do 3496. Wskazuje to wyraźnie, że na rynku spożywczym w Polsce to sieci handlowe w coraz większym stopniu decydują o rentowności branży mleczarskiej w Polsce” – wskazuje Malczewski.

,,Jesteśmy w niezłej pozycji, a to zasługa przede wszystkim naszych rolników oraz efektywnego działania przemysłu mleczarskiego. Czasem budzi u mnie zdziwienie, że politycy różnych opcji politycznych chcą uzdrawiać sektor mleczarski w Polsce, a prezesów, z których my dostawcy mleka jesteśmy dumni, uczyć zarządzania. Zwycięskiej drużyny się nie zmienia, co nie znaczy, że nie należy iść z duchem czasu. Przed nami spore wyzwania, od tych związanych z opisanymi nowoczesnymi kanałami dystrybucji artykułów mleczarskich, po sprawy związane z kontrolą kosztów produkcji i przetwórstwa” – dodaje ekspert.

Polska musi dbać o istniejące kontrakty z Chinami

Postępujący wzrost produkcji mleka w Polsce oraz wciąż niewykorzystany potencjał krajowych trwałych użytków zielonych aż się prosi, żeby to nasz kraj uzupełniał rodzące się w Europie i na świecie rosnące niedobory artykułów mleczarskich.

,,By ta korzystna dla nas wizja przyszłości się ziściła, potrzebne są wielowektorowe działania, w szczególności w Brukseli, bo właśnie tam zapadają kluczowe dla nas decyzje” – wskazuje Malczewski.

Jednocześnie jednak Polska powinna dbać o istniejące kontrakty z Chinami i Dalekim Wschodem oraz podpisanie nowych, w których stoimy przed wielką szansą wzmacniania pozycji na arenie międzynarodowej.

Czytaj też: Bezpieczeństwo żywnościowe jest podstawą stabilności państwa!