Informacje
10-01-2022
Sejneńskie starostwo ostrzega przed wilkami. Pojawiły się we wsiach Bubele i Gawiniańce. Wilki podchodzą blisko zabudowań i nie boją się przejeżdżających aut.
Jedna z mieszkanek podsejneńskiej wsi Bubele nie ukrywa, że jest przerażona pojawieniem się wilków w okolicy. Martwi się o swoje zwierzęta. Przede wszystkim nie wypuszczamy bydła – to jest najważniejsza rzecz. Staramy się, żeby zwierzęta były w domu. Wieczorami już nigdzie nie wychodzimy, bo jest naprawdę niebezpiecznie, skoro w dzień je spotykamy – powiedziała.
Kilka dni temu wilki zagryzły psa w okolicy
Mieszkańcy podsejeńskich wsi informują, że wilki podchodzą coraz bliżej gospodarstw. Spotykają je w drodze na zakupy czy do pracy. Natomiast kilka dni temu zagryzły psa.
“Należy zachować przede wszystkim spokój , nie uciekać, zatrzymać się. On chwilę postoi, popatrzy, poobserwuje. Ruszyć w swoim kierunku, nie uciekać. On zareaguje tym, że też odejdzie w swoją stronę” – powiedział Zbigniew Auron, prezes Koła Łowieckiego "Słonka" w Sejnach.
Myśliwi przypuszczają, że wilki przywędrowały pod Sejny z Puszczy Augustowskiej. I mówią, że większy problem może pojawić się wiosną, gdy gospodarze wyprowadzą zwierzęta na pola.
Przypomnijmy, że również w gminie Bogdaniec zgłaszane są przypadki podchodzenia wilków pod zabudowania.
Sejeńskie starostwo wydało ostrzeżenie przed drapieżnikami
Starostwo powiatowe w Sejnach wydało ostrzeżenie przed wilkami. Zaleca, by mieszkańcy podsejneńskich wsi unikali spacerów po lasach, zabezpieczyli swoje posesje, zadbali o żywy inwentarz, odpowiednio przechowywali też odpady komunalne, aby te nie stały się pożywieniem dla dzikiej zwierzyny.
“Zagrożone są wsie Zalewskie, Żegary, Bubele, Konstantynówka i miasto Sejny obrzeża” – mówi prezes Koła Łowieckiego.
Wilki to bardzo inteligentne zwierzęta. Drapieżnik, który by żyć – musi polować.
“Inaczej chodzi niż inne zwierzęta, inaczej biegnie. Wilk nie załamuje, wilk nie robi łuków, wilk biegnie pod kątem prostym, pod kątem prostym skręca. On ma swoje zasady i najgorsze, że ma dużą przemianę materii i sarna mu na jeden dzień wystarczy i już szuka drugiej” – wyjaśnia Zbigniew Auron.
Wilki są w Polsce pod ochroną. Za ich zabicie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Wilki podchodzą coraz bliżej zabudowań w gminie Deszczno
bialystok.tvp.pl/fot.Pixabay