Informacje
20-12-2022
Wicepremier i minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk przyznał, że jego zdaniem ceny żywności w przyszłym roku nie spadną.
Zdaniem wicepremiera, zadaniem rządu jest sprawić, aby nie nastąpił drastyczny wzrost cen, tak jak to miało miejsce w tym roku. Wicepremier podkreślił, że za wzrostem cen żywności stoi wojna na Ukrainie i wynikający z niej wzrost cen energii i surowców.
Ceny żywności nie spadną
Wicepremier Kowalczyk pytany o rosnące ceny żywności ocenił, że nie sądzi, aby miały one spaść w przyszłym roku.
,,Myślę, że ceny nie spadną (...) naszym ogromnym zadaniem i wysiłkiem jest to, żeby nie rosły tak szybko jak w tym roku" – dodał.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi przekazał też, że bezpieczeństwo żywnościowe Polski nie jest zagrożone, bo nasz kraj jest "dużym producentem żywności, o czym świadczy duży eksport".
,,W ubiegłym roku wyeksportowaliśmy żywność o wartości prawie 40 miliardów euro, to można powiedzieć, jest duży zapas. W tym roku eksport jest jeszcze lepszy, więc wyraźnie widać, że my te zapasy mamy, produkujemy dużo dobrej, zdrowej żywności i o to się nie musimy martwić" – powiedział.
Zobacz też: Codzienne zakupy coraz droższe. W listopadzie o prawie 26%!
Główny Urząd Statystyczny podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w listopadzie 2022 r. o 17,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim io 0,7 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. Według danych GUS ceny żywności i napojów bezalkoholowych w listopadzie 2022 r. wzrosły rdr o 22,3 proc.
PAP/fot.MRiRW/fot.pixabay