Informacje
12-01-2022
Monika Przeworska, zootechnik i dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej, opowiedziała na antenie Radia Maryja o niemieckim pomyśle opodatkowania mięsa.
,,Niemcy rozważają wprowadzenie podatku od mięsa po to, żeby zacząć piętnować w nowy sposób hodowców i producentów. To ma chyba gdzieś z tyłu głowy konsumenta wytworzyć przeświadczenie, że jeżeli spożywam mięso, to robię coś złego dla środowiska” – mówiła dyrektor IGR we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja. Wskazała, że w UE budowana jest narracja, że produkcja zwierzęca jest najgorszym, co może się przydarzyć Europie.
Monika Przeworska: Rolników próbuje się zamknąć i uciszyć
Monika Przeworska zaznaczyła na antenie Radia Maryja, że historia pokazuje, iż wszystko, co zapoczątkowano na Zachodzie, jest implementowane przez Komisję Europejską w prawodawstwo innych państw członkowskich Unii Europejskiej. Tak też ma być z ideologicznym pomysłem nowego podatku od mięsa.
,,Trudno nie wspomnieć o zakazie hodowli zwierząt na futra, gdzie zaczęło się od Holandii, czyli od kraju, który jest prekursorem, jeżeli chodzi o samozagładę własnego rolnictwa” – wskazała dyrektor IGR.
,,Niemcy faktycznie rozważają wprowadzenie podatku od mięsa tylko po to, żeby – jak mam wrażenie – zacząć piętnować w nowy sposób hodowców i producentów. To ma chyba gdzieś z tyłu głowy konsumenta wytworzyć przeświadczenie, że jeżeli spożywam mięso, to robię coś złego dla środowiska” – dodała.
Monika Przeworska wskazała, że w UE budowana jest narracja, że produkcja zwierzęca jest najgorszym, co może się przydarzyć Europie.
,,Mam wrażenie, że rolników jest najłatwiej zamknąć, uciszyć, powoli zabierać im możliwość rozwoju dlatego, że największe koncerny, które odpowiadają za gros emisji gazów cieplarnianych, potrafią się dużo lepiej bronić, mają pieniądze, za którymi idą konkretne publikacje pseudonaukowe, za którymi opowiadają się konkretni politycy” – stwierdziła dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej na antenie Radia Maryja.
Monika Przeworska: Rolników pokazuje się jako winowajców
Dyrektor IGR zaznaczyła, że to rolników pokazuje się jako winowajców zmian klimatycznych, ludzi niemoralnych, nieetycznych i czerpiących pełnymi garściami ze środowiska naturalnego. Jest to jednak kłamstwo.
,,Każdy, kto wie, jak funkcjonuje rolnictwo, doskonale wie, że rolnicy bez środowiska i bez pełnej dbałości o klimat i środowisko nie są w stanie funkcjonować. Byliby oni pierwszymi ofiarami zmian klimatycznych” – podkreśliła Monika Przeworska.
Dyrektor IGR zaznaczyła, że walka z rolnikami ma także charakter ideologiczny.
,,Polska, ale także europejska wieś to jest ośrodek, w którym kultywuje się tradycje, wartości bardzo konserwatywne, przywiązanie do rodziny, do Kościoła, a to nie są wartości, które są obecnie premiowane w Unii Europejskiej” – zwróciła uwagę.
,,To, co dzieje się tam obecnie, za chwile Komisja Europejska będzie próbowała wprowadzać u nas” – dodała.
Czytaj też: Podatek od mięsa stał się faktem? Sylwia Spurek przyklaskuje decyzji UE
radiomaryja.pl/fot.AR